Facebook w tajemnicy pracuje nad Assassin's Creed i Splinter Cell w VR

Wirtualna rzeczywistość miała być ogromnym przełomem w branży gier wideo, ale ostatecznie będzie chyba tylko chwilową modą… chyba że sekretny projekt Marka Zuckerberga coś zmieni w tym temacie.

Nie da się ukryć, że fani skradankowej serii od Ubisoftu byli bardzo rozczarowani, kiedy okazało się, że podczas żadnej z tegorocznych branżowych imprez nie padło nawet hasło nowy Splinter Cell. Sam Fisher ma bowiem wielu oddanych wielbicieli, którzy od 2013 roku, czyli odsłony zatytułowanej Blacklist, nie mogą się doczekać jego powrotu i regularnie przeszukują sieć w poszukiwaniu choćby wzmianki o możliwym debiucie nowej gry z serii. Czy jest szansa, że w końcu coś znajdą?

Okazuje się, że tak, bo dzisiejsze doniesienia sugerują, że za kultową markę wziął się… Facebook - co prawda mówimy tu podobno o ekskluzywnej wersji VR, więc nie ma gwarancji, że chodzi o nową grę, a nie modyfikację którejś z wcześniejszych odsłon. Tak czy inaczej, w negocjacje dotyczące licencji zaangażowany był podobno sam Mark Zuckerberg, który osobiście czuwać ma nad powodzeniem tego projektu, który tak na dobrą sprawę dotyczy dwóch produkcji.

Reklama

Obok wspomnianego Splinter Cella otrzymać mamy również grę z uniwersum Assassin’s Creed, również w wirtualnej rzeczywistości. I niestety to wszystkie pewniaki, bo jak twierdzą źródła zbliżone do giganta społecznościowego, on sam nie ma jeszcze konkretnego pomysłu, co z tym wszystkim zrobić i wie jedynie, że chce w ten sposób skusić więcej osób do sięgnięcia po VR. I jest w tym jakiś sens, bo udany powrót Splinter Cella i dobra produkcja asasyńska z pewnością zainteresowałyby tą technologią rzecze graczy.

Niestety trzeba jednak odnotować, że VR nie jest tak popularne, jak życzyliby sobie tego zaangażowani w nie deweloperzy i choć „wirtualne wersje” znanych marek, jak choćby Skyrim czy Fallout, nieźle się sprzedają, to do spektakularnego sukcesu wiele jeszcze brakuje. Być może sytuacja nieco ulegnie zmianie po premierze headsetów nowej generacji, które mają poradzić sobie z wieloma przypadłościami poprzedników, jak np. irytujące ilości okablowania czy niedostatki techniczne powodujące mdłości. Tak czy inaczej, nowy Splinter Cell to zawsze świetna wiadomość, więc czekamy na więcej informacji w temacie.

Źródło: GeekWeek.pl/techspot

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama