NASA pierwszy raz w historii pokazała widok na Księżyc z okna Neila Armstronga

Z okazji 50. rocznicy lądowania ludzi na Srebrnym Globie, agencja opublikowała unikalny materiał wideo, na którym możemy zobaczyć rzeczywisty i symulowany widok na powierzchnię obiektu z okien Armstronga i Aldrina.

Na pokładzie lądownika znajdowała się tylko jedna kamera z widokiem na zewnątrz pojazdu. Znajdowała się ona przy oknie Buzza Aldrina. Nagrywała ona obraz na taśmie 16mm w 6 klatkach na sekundę. Do tej pory nie mogliśmy zobaczyć wszystkiego tego, co podziwiał Armstrong. Naukowcy z NASA wykorzystali rzeczywiste obrazy Księżyca z sondy LRO (to nie CGI) do zobrazowania widoku rozpościerającego się z jego okna.

Był to krytyczny moment całej tej wielkiej i historycznej misji. Sceny rozegrały się zaledwie na 3 minuty przed lądowaniem Eagle na powierzchni Księżyca w Morzu Spokoju. W tych chwilach, Armstrong musiał ręcznie sterować modułem księżycowym. Jego zadaniem było lądowanie w miejscu, w którym nie znajdowały się głazy i małe kratery.

Reklama

Jak wszyscy wiemy, to karkołomne zadanie udało się zrealizować perfekcyjnie. Lądownik Eagle pomyślnie spoczął na powierzchni Księżyca, a Armstrong poinformował centrum kontroli lotów, że „Orzeł wylądował”. Chwilę później nastąpiła historyczna chwila, w której Armstrong wyszedł z pojazdu i wygłosił słynne słowa „To mały krok dla człowieka, ale wielki skok dla ludzkości”.

Źródło: GeekWeek.pl/NASA / Fot. NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy