DARPA ujawniła film ze wspólnych szkoleń żołnierzy, robotów i technologii AI

Przyszłość pola walki to autonomiczne i zdalnie sterowane roboty, które będą wspierać żołnierzy w każdej możliwej, nawet najtrudniejszej sytuacji. To wszystko zapewnią najnowsze technologie sztucznej inteligencji.

Celem jest nie tylko zapewnienie najwyższego poziomu bezpieczeństwa oddziałom żołnierzy amerykańskiej armii, ale przede wszystkim zwiększenie skuteczności w wykonywaniu niebezpiecznych misji na terytorium wroga. DARPA prowadzi eksperymenty na terenie Air Ground Combat Center w Twentynine Palms w Kalifornii.

Na opublikowanym materiale filmów ze szkoleń możemy zobaczyć odział żołnierzy piechoty morskiej, który wspierany jest przez czterokołowe łaziki oraz drony. Roboty obserwują teren z powierzchni ziemi, natomiast drony zapewniają ogląd pola walki z perspektywy lotu ptaka. Obraz z urządzeń napędzanych sztuczną inteligencją jest w trybie rzeczywistym wysyłany do tabletów żołnierzy, dzięki temu mogą oni szybciej, sprawniej i precyzyjniej podejmować krytyczne decyzje mające ogromny wpływ na przebieg wykonywanych przez siebie misji.

Reklama

Co ciekawe, inteligentne urządzenia nie są wyposażone w śmiercionośną broń. Mają one wymiar obserwacyjny, jednak Pentagon już nie raz zapowiadał, że uzbrojone roboty w końcu pojawią się w szeregach armii, bez względu na to wszelakie kontrowersje związane z tym tematem.
Armia tłumaczy, że musi podejmować adekwatne działania odnośnie zapowiedzi Rosji i Chin, które od dawna testują roboty bojowe i zamierzają je wykorzystywać w ewentualnych działaniach zbrojnych.

Pentagon nie ukrywa, że polami walki przyszłości staną się coraz szybciej rozwijające się metropolie. Wojsko niedawno testowało w mieście sztuczną inteligencję do wykrycia wrogów. Futurystyczna technologia została zaprojektowana, zbudowana i wdrożona przez brytyjskich ekspertów z Defence Science and Technology Laboratory.

W infrastrukturze monitorowania miejskich ulic i śledzenia ludzi wykorzystanie zostały kamery monitoringu, radary, skanery, roboty, drony, satelity i oczywiście sztuczna inteligencja. Tej ostatniej, zdaniem jest superszybka analiza zebranych niebotycznych ilości danych i wykrycie potencjalnego niebezpieczeństwa nadchodzącego z zakamuflowanego pośród ludności wroga.

Jako że najsłabszym ogniwem w całej w tej technologii jest człowiek, to systemy AI mają również wspierać, a nawet prowadzić za rączkę żołnierzy, dla ich bezpieczeństwa i ograniczenia prawdopodobieństwa wystąpienia tragicznych pomyłek, które mogą zaowocować śmiercią niewinnych ludzi. Sztuczna inteligencja wyręczy ich również w wykonywaniu monotonnych czynności polegających na obserwowaniu przez monitoring ruchów wroga.

Źródło: GeekWeek.pl/DARPA / Fot. DARPA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy