Trump zapowiada wysłanie na Księżyc pierwszej kobiety i lot na Marsa

Amerykanie byli już na Księżycu 50 lat temu. Teraz przygotowują się na powrót i pozostanie tam na stałe w ramach programu Artemida. Tym razem, już w XXI wieku, Srebrny Glob zdobędzie pierwsza kobieta.

Podczas oficjalnego przemówienia prezydenta Stanów Zjednoczonych w trakcie świętowania w Waszyngtonie 50. rocznicy lądowania ludzi na Srebrnym Globie, Donald Trump zapowiedział, że jeszcze za jego drugiej kadencji na naturalnym satelicie naszej planety ponownie wylądują Amerykanie i zaczną budować pierwsze kolonie. „Lądowanie na Księżycu, które miało miejsce 50 lat temu, było spektakularnym pokazem amerykańskich zdolności technicznych i przywództwa w przestrzeni kosmicznej” - powiedział Trump.

Miliarder chce też, by tym razem na Księżycu pojawiły się kobiety. Ale to nie wszystko. Przemówienie Trumpa przypominało te słynne Johna F. Kennedy'ego, które wygłosił na stadionie Rice w Houston w Teksasie, 12 września 1962 roku. Wówczas ogłosił rychły lot na Księżyc, jego inspirujące przemówienie, znane obecnie pod nazwą „Wybieramy iść na Księżyc”, zainaugurowało program Apollo. Teraz słowa Trumpa dotyczą nie tylko samego Księżyca, ale również budowy Księżycowego Portu Kosmicznego oraz przyspieszenia przygotowań do załogowego lotu Marsa.

Reklama

„Aby uhonorować tych, którzy byli przed nami, oraz dla lepszej przyszłości całej ludzkości, zobowiązujemy się rozpocząć nową erę eksploracji, rozszerzając naszego pionierskiego ducha na najdalsze zakątki Kosmosu. Poinstruowałem Narodową Agencję Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA), by wysłała kolejnego mężczyznę i pierwszą kobietę na Księżyc oraz by dokonała kolejnego kroku, wysłania Amerykanów na Marsa” - powiedział Trump.

Prezydent dodał też, że jego rząd ma zamiar przywrócić Stanom Zjednoczonym pozycję dominującą nie tylko na Ziemi, ale teraz również i w kosmosie. W tym celu powstaną Siły Kosmiczne, które ułatwią misje pozaziemskie i będą chroniły interesów USA poza naszą piękną planetą. Jest to niezwykle ważne, gdy weźmiemy pod uwagę fakt nowej ery eksploracji przestrzeni kosmicznej i plany osiedlenia się na Księżycu czy rozpoczęcia kosmicznego górnictwa na ciałach niebieskich przemierzających Układ Słoneczny.

Pierwszy w XXI wieku załogowy lot na Srebrny Glob ma być przeprowadzony przez NASA w 2024 roku, a na Marsa na początku lat 30. Jednak wszystko wskazuje na to, że Amerykanie ponownie pojawią się na Księżycu znacznie szybciej, bo już w 2022 lub 2023 roku, a to za sprawą Elona Muska. Szef SpaceX zapowiedział, że starty statków Straship mają się odbywać już za 2-3 miesiące. Tymczasem pierwszej misji z lotem wokół Księżyca możemy spodziewać się już w 2021 roku.

Źródło: GeekWeek.pl/NASA / Fot. NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy