Pentagon ma futurystyczną broń, której użyje podczas szturmu Strefy 51

20 września planowany jest atak ponad miliona ludzi skrzykniętych na serwisach społecznościowych na tajną bazę o nazwie Strefa 51 w Nevadzie. Fani teorii spiskowych chcą sprawdzić, czy przetrzymywani są tam obcy.

Niestety, nie będzie to łatwe zadanie. Pentagon oświadczył, że jest przygotowany na tę akcję i ochotnicy będą musieli liczyć się z użyciem przez armię wszelakich sposobów na ich odstraszenie (). Jednocześnie wojsko zaprezentowało wyniki swojej pracy nad bardzo dziwnym projektem, który oficjalnie znajdzie zastosowane w nieśmiercionośnym i psychologicznym systemie odstraszania wroga z pomocą oślepiającego światła i głosów.

Powstają one w kuli plazmy, wytworzonej z pomocą dwóch laserów. Pierwszy z nich, femtosekundowy laser, tworzy świecącą kulę plazmy, a drugi, nanolaser, dostrojony do niezwykle wąskiego zakresu długości fal, zmienia jej strukturę. Wraz z jej ruchami, generowane jest światło i fale akustyczne.

Reklama

W praktyce wygląda to tak, że armia może wytworzyć takie zjawisko w atmosferze, w formie spektaklu holograficzno-akustycznego, na przykład nad obszarem okupowanym lub szturmowanym przez wroga, i przemówić do ludzi, jakby przemawiał do nich z Niebios sam Bóg. Taka forma odstraszania ma cechować się tak wysoką skutecznością, jak systemy LRAD instalowane od dawana na statkach.

Pentagon poinformował, że jest w trakcie testów systemu. Najprawdopodobniej może on zostać wykorzystany już we wrześniu, gdy fani teorii spiskowych będą próbowali przeprowadzić szturm na Strefę 51. Możemy wówczas spodziewać się zjawisk na niebie podobnych do wizji projektu Blue Beam.

Brzmi to wszystko dość przerażająco, ale może być skutecznie, przynajmniej tak twierdzi Pentagon. Najważniejsze, że nie jest to zabójcza broń, ale niemniej skuteczna. Na powyższym materiale filmowym możecie zobaczyć, jak to wygląda w praktyce. Prawdopodobnie nic bardziej przerażającego w mijającym tygodniu nie widzieliście.

Źródło: GeekWeek.pl/US Departament od Defense / Fot. Twitter

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy