Modyfikacje genetyczne w Chinach sprawią, że tamtejsze dzieci będą geniuszami

Wszystko wskazuje na to, że już w niedalekiej przyszłości krainą geniuszy staną się Chiny, a to wszystko za sprawą powszechnych modyfikacji genetycznych, które pozwolą znacząco podnieść zdolności intelektualne dzieci.

Państwo Środka jest w tej chwili na świecie absolutnym pionierem w tematach modyfikacji genetycznych na ludziach. Tamtejsze prawo w tej kwestii jest niezwykle liberalne, a ostatnie głośne na świecie nielegalne modyfikacje genetyczne poczynione na kilku dzieciach, chociaż dla wielu kontrowersyjne, bo nieetyczne i niemoralne, tak naprawdę otworzyły drzwi do przyszłości projektowania i tworzenia nadludzi.

Rząd Chin z jednej strony tępi samowolkę w eksperymentowaniu pod względem genetycznym na ludziach, ale z drugiej wspiera miliardami dolarów placówki naukowe i samych naukowców. W kolejnych latach ma powstać w tym kraju dziesiątki nowych laboratoriów, które będą specjalizowały się w eksperymentach genetycznych na ludziach. Władze nie kryją, że chcą wykorzystać najnowsze zdobycze medycyny do stworzenia nowego, udoskonalonego intelektualnie społeczeństwa geniuszy, które będzie znacznie wydajniej funkcjonowało na rzecz świetlanej przyszłości kraju.

Reklama

Wstępem do badań nad realizacją tej wizji, miały być eksperymenty prowadzone przez chińskiego naukowca, He Jiankuigena, Zmodyfikował on genetyczne troje dzieci, usuwając z embrionów gen CCR5. Zapewniło to dzieciom lepsze zdolności uczenia się i tworzenia wspomnień. Można śmiało rzec, że będą to mali geniusze, którzy w przyszłości zasilą swoim intelektem wiele placówek naukowych i przyczynią się do szybszego rozwoju technologicznego kraju. Oczywiście, to dopiero początek tego typu eksperymentów, ale szlak został już przetarty i nie można tego powstrzymać.

Tymczasem w reszcie świata tego typu badania są zakazane i nic nie wskazuje na to, by to w najbliższym czasie się zmieniło. Patrząc na tę kwestię przez pryzmat planu Chin, Ameryka i Europa już teraz są mocno w tyle, a za kilka lat przestaną mieć znaczenie w kwestii rozwoju technik modyfikacji genetycznych u organizmów żywych. Oznacza to, że jeśli za kilka lat Chiny zaczną prowadzić powszechne programy modyfikacji genetycznych u dzieci, do czego dojdzie na bank, to powstanie przerażająca przepaść intelektualna pomiędzy Azją i resztą świata, której nie będzie można zlikwidować.

Źródło: GeekWeek.pl/MIT Technology Review / Fot. MaxPixel

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy