
Lotnictwo Nieudany przelot Franka Zapaty na odrzutowym Flyboardzie nad kanałem La Manche
Wynalazca i twórca firmy Zapata Racing, wystartował z wybrzeża Francji w Calais dziś (25.07) o 9:00 czasu polskiego. Pokonanie kanału miało trwać ok. 20 minut i nastąpić w dwóch fazach. W połowie lotu, 40-letni Francuz miał wylądować na statku i uzupełnić paliwo w swoim wynalazku, a później dokończyć ten karkołomny lot o długości 36 kilometrów, lądując w okolicach brytyjskiego Dover.
Chociaż pierwsza faza lotu początkowo przebiegała pomyślnie, to jednak nie udało się jej ukończyć. Zapata wpadł do wody, gdy próbował zatankować pojazd już nad platformą. Fanowi sportów ekstremalnych nic się nie stało, ale pozostała gorycz porażki w próbie przelotu nad kanałem La Manche. Przed lotem, Franky oceniał swoje szanse na ok. 70%. Flyboard Air osiągnął w czasie lotu prędkość 140 km/h.
Źródło: GeekWeek.pl/RT / Fot. Twitter