Samsung ujawnił zmiany w konstrukcji Galaxy Fold i ogłosił datę jego sprzedaży

W końcu koreański koncern ostatecznie poradził sobie z koszmarnymi problemami dręczącymi te innowacyjne urządzenia i zamierza zacząć je sprzedawać. Znamy cenę i rynki, na których ten smartfon pojawi się jako pierwszy.

Samsung miał wypuścić Folda jeszcze wiosną, ale tuż po wydaniu urządzeń dziennikarzom serwisów technologicznych wstrzymał się z ujawnieniem ostatecznej daty sprzedaży. Miało to związek z licznymi defektami odkrytymi w urządzeniach w trakcie ich użytkowania. Dziennikarze zgłaszali, że ekrany pękały na pół po kilkukrotnym zginaniu.

Chociaż Koreańczycy intensywnie testowali urządzenia przez wiele miesięcy, a filmiki z tych morderczych zabiegów prezentowali w globalnej sieci, najwyraźniej roboty są znacznie delikatniejsze w obchodzeniu się z takimi wynalazkami od ludzi. Samsung nie mógł być bierny w obliczu pojawienia się tych defektów i postanowił coś z tym fantem zrobić. W Efekcie Galaxy Fold trafią do sklepów dopiero o pół rocznej obsuwie.

Reklama

Samsung napisał na swoim blogu, że wprowadził zmiany konstrukcyjne w urządzeniu. „Górna warstwa ochronna wyświetlacza Infinity Flex Display została przedłużona poza ramkę, przez co widać, że teraz stanowi integralną część struktury wyświetlacza i nie może być usuwana. Górną i dolną część zawiasu wzmocniono nowymi kapturkami ochronnymi. Dołączono też dodatkowe metalowe warstwy pod wyświetlaczem Infinity Flex, by wzmocnić ochronę wyświetlacza. Została też zmniejszona przestrzeń między zawiasem a korpusem urządzenia”.

Wydawać się może, że Samsung jest pionierem w temacie składanych smartfonów z elastycznymi ekranami. Konkurencja jednak nie śpi i nie jest o krok do tyłu za Samsungiem. Po prostu Chińczycy, w postaci firmy Huawei, cechują się dużą cierpliwością i wolą najpierw sprawdzić reakcję ludzi na takie wynalazki, a później przystąpić do ataku. Wojna powinna wybuchnąć już we wrześniu. Wówczas do wybranych sklepów trafi Galaxy Fold.

Samsung oznajmił, że na początek będzie można go nabyć na rodzimym rynku, a później w Ameryce i Europie. Samartfon w trybie rozłożonym, czyli tabletu, dysponuje 7,3-calowym ekranem Infinity Flex Dynamic AMOLED (4.2:3) o rozdzielczości 2152×1536 pikseli. Tymczasem po złożeniu, urządzenie oferuje 4,6-calowy ekran Super AMOLED (21:9) o rozdzielczości 1600×900 pikseli.

Na pokładzie Galaxy Fold znajdzie się 7-nanometrowy procesor i 12 GB RAM. Według Samsunga, będzie to najpotężniejszy smartfon na rynku, nawet od najnowszego Galaxy S10+. Jeśli chodzi o przestrzeń na dane, to do dyspozycji będzie 512 GB pamięci Universal Flash, która zapewnia superszybki zapis i odczyt plików.

Koreański koncern zapewnia też, że podczas użytkowania innowacyjnego smartfona przyszłości, nie zabraknie baterii. W urządzeniu znajdują się bowiem aż dwie, w każdym skrzydle, i o łącznej pojemności aż 4380 mAh. Dumą Samsunga są też aparaty. Z tyłu znajdą się trzy aparaty: 1 ultraszerokokątny 16MP (F2,2), 12MP szerokokątny Dual Pixel (OIS, F1,5/F2,4) i 12MP teleobiektyw (PDAF,OIS,F2,4) z podwójnym zoomem optycznym. W przypadku wnętrza, znajdziemy dwa aparaty 10 MP (F2,2) oraz 8MP głębi RGB (F1,9). Na froncie znajdzie się pojedynczy aparat 10MP (F2,2).

Jeśli chodzi o cenę, to w tej materii nic się nie zmieniło. Innowacyjne urządzenie będzie dostępne w wersji podstawowej w cienie 1980 dolarów amerykańskich (ok. 7500 zł). Fold pojawi się przynajmniej w dwóch wersjach, z modemem 5G i bez niego.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Samsung

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy