Ubieralna klimatyzacja od Sony pojawi się w sprzedaży już wiosną przyszłego roku

Kilka dni temu informowaliśmy Was o bardzo ciekawym projekcie japońskiego koncernu, który chce zbudować mobilny, noszony na ciele, klimatyzator. Teraz już wiemy, że takie urządzenie powstanie i trafi do sprzedaży.

Sony przygotowało bowiem projekt przenośnej klimatyzacji do noszenia na sobie, z której można korzystać, kiedy musimy wyjść na zewnątrz i nie możemy cieszyć się przyjemnym chłodkiem w domu, biurze czy samochodzie. A mowa o Reon Pocket, czyli małym urządzeniu, które wsuwamy w odpowiednie miejsce w T-shircie, aby cieszyć się klimatyzacją na świeżym powietrzu. Pomysł trafił do First Flight, czyli należącej do Sony platformy crowdfundingowej, gdzie szuka fanów gotowych sfinansować jego realizację.

Warto przy tym zaznaczyć, że nie działa to na zasadach klasycznej klimatyzacji, a raczej korzysta z efekt Peltiera, czyli zjawiska termoelektrycznego w ciałach stałych, polegające na wydzielaniu lub pochłanianiu energii pod wpływem przepływu prądu elektrycznego przez złącze. W wyniku pochłaniania energii na jednym złączu i wydzielania energii na drugim, pomiędzy złączami powstaje różnica temperatur - oto nasz efekt chłodzenia (lub grzania, bo taka opcja też jest), bez jakiegokolwiek dźwięku, dzięki któremu przestaniemy wyglądać, jak byśmy przed chwilą odwiedzili saunę.

Reklama

Temperaturę dostosowujemy jednak manualnie, przez mobilną aplikację, ale Sony zbudować bardziej zaawansowaną wersję urządzenia, która wyposażona zostanie w tryb automatyczny. Niestety jest też mały haczyk, bo jak na razie urządzenie jest w stanie działać na baterii przez ok. 2 godziny, więc wymagać będzie regularnego ładowania przez gniazdo USB typu C. A jeśli weźmiemy pod uwagę, że ładowanie też trwać ma dwie godziny, to nasza przenośna klimatyzacja sprawdzi się raczej na krótkich wypadach z domu niż całodniowym pobycie na zewnątrz.

Tak czy inaczej, w momencie pisania tego artykułu, Reon Pocket ma już na koncie 104% celu, czyli został ufundowany, więc najwyraźniej wiele osób skusiło się na wizję kolejnego lata bez dokuczliwego upału. Jeżeli Wam też się ona podoba, to wciąż możecie dołożyć swoje 117 dolarów (), bo na tyle wyceniona została przenośna klimatyzacja, ale słowo kolejnego lata, nie padło tu przypadkiem, gdyż dostawy są planowane na marzec przyszłego roku.

Źródło: GeekWeek.pl/First-Flight / Fot. Sony

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy