Jeszcze w sierpniu Starhopper skoczy na 200 m, a później zobaczymy coś większego

Już 12 sierpnia ma odbyć się kolejny skok prototypu statku Starship. Przewidywana wysokość lotu to ok. 200 metrów. Nie jest to wysoko, ale w ramach testów w zupełności wystarczy. Później nastąpi coś ciekawszego.

Mały prototyp nazywany Starhopper aktualnie wyposażony jest w jeden silnik Raptor, ale kolejna, duża wersja prototypu powinna zaowocować zwiększeniem ich liczby do 3 sztuk. Chociaż silniki są potężne, to jednak 3 nie pozwolą na lot na ziemską orbitę. Ostatecznie ma być ich 7. Wówczas statek bez problemu uda się w przestrzeń kosmiczną, daleko poza umowną granicę 100 kilometrów ponad powierzchnię naszej planety.

W najbliższych tygodniach inżynierowie ze SpaceX złożą większy prototyp z dwóch części, które są budowane w ośrodku testowym firmy w teksańskim Boca Chica. Najprawdopodobniej większy prototyp początkowo również będzie wyposażony w trzy silniki Raptor, a ostatecznie w 7. Wówczas dojdzie do lotu na granicę kosmosu, czyli na wysokość ok. 100 kilometrów. Nie spodziewajmy się, że lot daleki lot orbitalny nastąpi jeszcze w tym roku. Do tego będzie potrzebna rakieta SuperHeavy, która ma posiadać aż 31 silników Raptor.

Reklama

Elon Musk zapowiedział również konferencję, na której ujawni nowe szczegóły dotyczące planów firmy na testy prototypu statku i już te związane z gotowym pojazdem oraz rakietą SuperHeavy. Podobno konferencja będzie dotyczyła też planowanego lotu wokół Księżyca i lądowania na nim. Możemy też liczyć na nowe informacje o pierwszej misji na Marsa i planów budowy tam kolonii.

Źródło: GeekWeek.pl/SpaceX/Elon Musk/Twitter / Fot. NASASpaceFlight

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy