Nowy smartfon Xiaomi będzie posiadał aparat o rozdzielczości 108 MP

Walka na megapiksele wśród producentów urządzeń mobilnych trwa w najlepsze. Do tej pory mogliśmy cieszyć się dobrymi zdjęciami z aparatów 16 MP, ale producenci uważają, że potrzebujemy 8 razy większych.

Xiaomi jako pierwsza firma poinformowała na specjalnym zwiastunie, że możemy liczyć na to, że niebawem w sprzedaży pojawi się nowy smartfon, który na swoim pokładzie będzie miał zainstalowaną kamerkę o rozdzielczości 108 MP. Chińczycy chwalą się, że sensor pochodzi od Samsunga i należy do rodziny Isocell, czyli tej samej, co cieszące się dużą popularnością sensory o rozdzielczości 48 MP i nadchodzące 64 MP.

Z ujawnionych informacji wynika, że zdjęcia wykonywane z użyciem tego sensora będą cechowały się rozdzielczością na poziomie 12,032 x 9,024 pikseli. Pewnie zastanawiacie się, komu to potrzebne. I będziecie mieli rację, bo to tylko zabieg marketingowy. Na plakatach i pudełkach w końcu lepiej prezentuje się numerek 108 MP od 48 lub biednych 16 MP, jakie można znaleźć w samych flagowych smartfonach Samsunga z serii Galaxy S10.

Reklama

Xiaomi przesadza, zwłaszcza, że aparat 48 MP, znajdujący się na pokładzie np. w najnowszego Mi 9, nie jest dostępny standardowo. Chiński producent zaprojektował system MIUI tak, by 48 MP było dostępne dopiero po zaznaczeniu odpowiedniej opcji. Standardowo, gdy klikamy opcję wykonania zdjęcia, robimy fotki sensorem 16 MP. Tak naprawdę zdjęcia w 16 MP w zupełności większości z nas wystarczą.

Chińczycy nie ujawnili, jaki smartfon będzie posiadał sensor 108 MP, ale możemy spodziewać się, że chodzi o Mi Mix 4, którego premiera może odbyć się we wrześniu lub październiku. Co ciekawe, wcześniej pojawiły się informacje, że ten smartfon może posiadać również peryskopowy aparat z 10-krotnym zoomem oraz 6,4-calowy wyświetlacz OLED o rozdzielczości 3120 x 1440 px, gęstością pikseli 537 pp oraz odświeżaniem aż 120 Hz!

Być może MI Mix 4 będzie posiadał wszystkie te patenty. Jeśli tak się stanie, to będziemy mieli do czynienia z prawdziwą rewolucją w świecie smartfonów. Trzymajmy kciuki, by jego cena była przystępna, tak jak dzieje się to obecnie z np. Mi 9.

Źródło: GeekWeek.pl/Xiaomi / Fot. Xiaomi

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy