Sonda JUICE potrafi sfotografować Jowisza bezpośrednio z powierzchni Ziemi

Astronomowie z Europejskiej Agencji Kosmicznej postanowili pokazać nam, jak zaawansowany i potężny sprzęt obserwacyjny znajdzie się na pokładzie sondy JUICE, która poleci na Jowisza w 2022 roku. Efekt jest niesamowity.

Podstawą nawigacji sondy w jej pełnej niebezpieczeństw podróży na największą planetę Układu Słonecznego i jej księżyców ma być kamera NavCam. Naukowcy przetestowali ją ostatnio w praktyce poza laboratorium. Jej zadaniem było wykrycie Jowisza i uwiecznienie go na obrazie. Test przebiegł w pełni pomyślnie. Na opublikowanym obrazie udało się pokazać nie tylko gazowego giganta, ale również jego księżyce, a wśród nich Kalisto, Europę, Ganimedesa i Io. Obecnie znajdują się one aż 640 milionów kilometrów do Ziemi. Możemy tylko domyślać się, jakie piękne obrazy tych obiektów zobaczymy za kilka lat.

Reklama

JUICE zbada Jowisza, jego gęstą atmosferę oraz jego lodowe księżyce. Będzie to misja niezwykła, bowiem świat astronomii ostatnimi czasy zdobył dużo przesłanek o możliwości występowania na Europie dogodnych warunków do rozkwitu życia. Misja zakończy się w 2023 roku, rozbiciem się sondy o powierzchnię Ganimedesa.

Przy okazji misji JUICE od ESA, warto dodać, że dużą rolę w niej odegrają Polacy. Na pokładzie sondy znajdą się bowiem takie instrumenty jak: zestaw przyrządów plazmowych RPWI, służący do przeprowadzania eksperymentu radiowego oraz instrument SWI do obserwacji fal submilimetrowych generowanych przez wzbudzone molekuły w atmosferze Jowisza.

Oba systemy budowane są przez polskie firmy, takie jak np. Astronika, prężnie rozwijające się w prywatnym sektorze przemysłu kosmicznego, i przy udziale Centrum Badań Kosmicznych PAN. Dzięki nim dowiemy się, w jaki sposób silne, pochodzące z Jowisza pola elektryczne i magnetyczne, oddziałują na największe księżyce tej planety, Ganimedesa i Europę, a także będziemy mogli zbadać procesy fizyczne i chemiczne zachodzące w środkowej atmosferze Jowisza oraz ocenić grubość i scharakteryzować pokrywy lodowe jego księżyców.

Źródło: GeekWeek.pl/ESA/JUICE / Fot. ESA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy