Google jednak przenosi produkcję z Chin do Wietnamu. „Szykują się wielkie zmiany”

Choć oficjalnie wojna handlowa między Stanami Zjednoczonymi i Chinami jest zawieszona, bo przywódcy obu krajów mieli sobie wyjaśnić najbardziej drażliwe kwestie, to producenci nie mają zamiaru ryzykować.

Po szczycie G20, na którym amerykański prezydent spotkał się z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem, ogłoszono, że administracja Donalda Trumpa znosi zakaz wymiany handlowej z Huawei, które wcześniej trafiło na amerykańską czarną listę. Oznaczało to, że dotychczasowi partnerzy koncernu, jak Facebook, Google, Qualcomm, Intel czy Microsoft, mogli kontynuować z nim współpracę, ale jak się szybko okazało, część z nich zaczęła opracowywać plan awaryjny na wypadek podobnych sytuacji w przyszłości.

Wkrótce dowiedzieliśmy się, że Apple, Amazon, Dell czy HP mają zamiar przenieść przynajmniej część swojej produkcji poza Chiny, a wszystko ze względu na nowe taryfy nałożone przez rząd USA na telefony, laptopy czy konsole do gier sprowadzane z tego kraju i ciągle rosnące koszty produkcji w Państwie Środka. Podobną drogą mieli podążyć także Nintendo z produkcją nowego modelu konsoli Switch oraz Google w kontekście inteligentnych rozwiązań do domu od Nest - teraz zaś okazuje się, że amerykański gigant szuka również nowych fabryk dla swoich smartfonów Pixel. Zgodnie z wcześniejszymi przypuszczeniami celem firmy są inne południowoazjatyckie kraje, a konkretniej Wietnam.

Reklama

Jak wynika z ostatnich doniesień, Google ma zamiar sprzedać w tym roku 8-10 mln smartfonów Pixel, dlatego też jest mocno zainteresowane fabryką należącą wcześniej do firmy Nokia, która mieści się w wietnamskiej prowincji Bac Ninh. Ta ma zostać zmieniona w nowoczesne centrum dla ambitnego hardware’u i jak twierdzi Nikkei, stosowne prace zostały już rozpoczęte - jest o tyle dobre miejsce, że wcześniej swoje smartfony produkował tu również Samsung, więc załoga na miejscu powinna być dobrze przystosowana do potrzeb firmy. Przy okazji dowiadujemy się też, że Google chce docelowo przenieść całą swoją produkcję smartfonów i inteligentnych głośników Google Home poza Chiny, ale nie znamy żadnych konkretnych dat. 

Dla przykładu, zgodnie z najnowszymi planami Pixel 3A jeszcze przed końcem roku częściowo będzie produkowany w nowej fabryce w Wietnamie, a głośniki najprawdopodobniej będą miały napis Wyprodukowano w Tajlandii. Pomimo tego, Google wciąż mocno polegać ma na chińskiej produkcji dla większości produktów. To właśnie tam rozwijane będą nowe technologie, a także odbywać się będzie początkowe wytwarzanie, bo jak twierdzi jedno z lokalnych źródeł: - Amerykańskie firmy wiedzą, że jeśli chcą być poważne w kwestii wytwarzania hardware’u, nie mogą porzucić ogromnego chińskiego rynku. Celem będzie więc dywersyfikacja produkcji, która pozwoli nieco wyrównać straty pochodzące z rosnących kosztów chińskiej produkcji.

Źródło: GeekWeek.pl/Nikkei

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama