Indie stają się nowymi Chinami. Tania siła robocza składa iPhone’y za 4 dolary dziennie

Ktoś musiał zarobić na wojnie handlowej między Stanami Zjednoczonymi i Chinami, a najnowsze doniesienia sugerują, że będzie to Foxconn, który chce do tego celu wykorzystać Indie, które rosną na kolejną potęgę.

Foxconn uważa, że będzie to najlepsze miejsce do składania wszystkich przyszłych iPhone’ów, a lokalny rząd utwierdza koncern w tym przekonaniu, wierząc, że jego kraj ugra na tym coś dla siebie i stanie się w końcu światowym centrum produkcji elektroniki. Czy to się uda? Trudno powiedzieć, ale biorąc pod uwagę, że Apple musi być gotowe na 10-15% taryfy nałożone przez administrację Donalda Trumpa na towary sprowadzane z Chin, z pewnością będzie szukać tańszej alternatywy, którą mogą okazać się właśnie Indie.

Do tej pory amerykański gigant rozglądał się w Brazylii i Wietnamem (idąc za przykładem Google, które chce w tym ostatnim kraju składać swoje smartfony marki Pixel), ale wszystko wskazuje na to, że Indie mogą być lepszą opcją. Foxconn zbudował tam już dwie fabryki i czeka na pozwolenia na budowę kolejnych dwóch, aby stopniowo zwiększać udział tego kraju w produkcji nowych iPhone’ów. A dlaczego akurat Indie? Zdaniem Bloomberga sprawa jest prosta, jest tam bardzo dużo bardzo taniej siły roboczej, a mówimy o poziomie porównywalnym z Chinami. 

Reklama

Indyjski rząd wcześniej był raczej niechętny do współpracy z największymi producentami, ale teraz najwyraźniej zmienił zdanie i ma zamiar solidnie zarobić na wojnie między USA i Chinami. Co więcej, podjęto już niezbędne działania, aby przystosować lokalne przepisy do nowych warunków i zachęcić producentów do budowania fabryk - warto jednak pamiętać, że na miejscu musi wydarzyć się jeszcze wiele, bo obecnie nawet infrastruktura drogowo-kolejowa nie jest gotowa na zwiększoną liczbę producentów i realizację łańcuchów ogromnych dostaw. Tak czy inaczej, plan rządowy zakłada zwiększenie wytwórczej wartości Indii z 25 mld dolarów do 400 mld dolarów przed 2024 rokiem.

Jak twierdzi Anshul Gupta, badacz z Gartner India: - Wszystko zaczyna się układać. Indie mogą zwiększyć swoje zdolności wytwórcze i pomóc światu w uniezależnieniu się od Chin. Chinom zajęło 30 lat osiągniecie obecnej pozycji, ale teraz wiele dużych koncernów, jak Amazon, Apple, Google czy Dell wyraziło zainteresowanie Indiami, więc tu może pójść dużo szybciej.

Niestety są też mniej przyjemne strony całego procesu, a mianowicie w obecnych fabrykach Foxconnu zatrudnia się głównie kobiety, które dostają 4 USD dziennie za składanie takich sprzętów, jak iPhone X, XS czy alternatywy od Xiaomi. Dla wielu kobiet jest to okazja do podjęcia pierwszej pracy poza domem, za którą są wynagradzane i szansa na życie nad progiem ubóstwa, ale nie da się ukryć, że 130 dolarów miesięcznie nie robi większego wrażenia, a Foxconn ma na koncie wiele kontrowersji związanych z zatrudnianiem nieletnich i kiepskimi warunkami pracy, więc dobrze byłoby, gdyby ktoś trzymał rękę na pulsie.

Źródło: GeekWeek.pl/

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy