Aspiryna pomaga walczyć ze skutkami zanieczyszczeń środowiska

Najnowsze badania naukowe pokazują, że stary wysłużony lek może mieć kolejne zbawiennie działanie dla naszego organizmu. Oczywiście, za plusami idą też minusy, ale może ona okazać się dla wielu zbawienna.

Z aspiryną bywa różnie - raz się ją chwali, by później znowu zarzucić jej destrukcyjne działanie. Z jednej strony ma świetne działanie przeciwbólowe i od lat 80. ubiegłego wieku wielu lekarzy rekomendowało jej stosowanie codziennie, szczególnie w starszym wieku, w ramach prewencji ataków serca. Ostatnio okazało się jednak, że może to prowadzić do poważnych epizodów krwawienia, np. w obrębie czaszki i mózgu, a także żołądka czy jelit, a wszystko przez działanie rozrzedzające krew.

Teraz okazuje się z kolei, że aspiryna może być kluczowa w walce o zdrowie naszych płuc narażonych na codzienne zanieczyszczenia środowiska. Co jednak ciekawe, naukowcy nie są w stanie wskazać mechanizmu, który sprawia, że lek poprawia funkcjonowanie płuc w walce ze szkodliwymi efektami wdychanych przez nas pyłów. Ich zdaniem może mieć to związek z gaszeniem przez nią stanów zapalnych wywoływanych w naszych płucach, gdy dostają się do nich szkodliwe cząsteczki.

Reklama

Efekty zostały ocenione po 28-dniach podawania aspiryny i wystawienia badanych na różne formy lotnego zanieczyszczenie. Badacze z Mailman School of Public Health, Uniwersytet Columbia, udowodnili w ten sposób, że aspiryna może ograniczać efekty wywoływane w płucach przez zanieczyszczenie powietrza. Jest to o tyle istotne, że na świecie jest wiele miejsc bardzo niebezpiecznych pod tym względem, a zanieczyszczenie powietrza jest bezpośrednio odpowiedzialne za szerokie spektrum chorób przewlekłych, jak nowotwory płuc, przewlekła obturacyjna choroba płuc czy choroby układu krążenia.

Badania zostały przeprowadzone na grupie 2280 mężczyzn mieszkających w Bostonie, których średnia wieku wynosiła 73 lata. Każda osoba została przebadana przed badaniem, a następnie po okresie 1 miesiąca, a następnie dane analizowano z uwzględnieniem wyników, raportów o przyjmowanej aspirynie i ekspozycji na pył i czarny węgiel, który jest emitowany przy niekompletnym spalaniu paliw kopalnych. Naukowcy wzięli też pod uwagę takie dodatkowe czynniki, jak ogólny stan zdrowia badanych oraz fakt, czy palą oni papierosy itp.

Kiedy rezultaty zostały znormalizowane okazało się, że przyjmowanie jakiegokolwiek niesteroidowego leku przeciwzapalnego zmniejsza negatywny wpływ pyłów na nasze płuce o niemal połowę! Większość badanych przyjmowała przez cały miesiąc aspirynę, ale część sięgnęła po inne leki przeciwzapalne, również osiągając dobre wyniki. Jak twierdzi odpowiedzialny za badania Dr Gao: - Nasze badania sugerują, że aspiryna i inne leki przeciwzapalne mogą chronić płuca przed szkodliwym działaniem pyłu. Oczywiście wciąż jest kluczowe, żeby minimalizować ekspozycję na te zanieczyszczenia, które są łączone z szeregiem chorób.

Źródło: GeekWeek.pl/

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy