Powstał dron policyjny do taranowania niezidentyfikowanych obiektów latających

Założyciel firmy Oculus, specjalizującej się w budowie gogli rozszerzonej rzeczywistości, zaprezentował swojego superszybkiego drona do zadań specjalnych. Policja widzi w nim latającego psa gończego i tarana w jednym.

Drony ostatnimi czasy cieszą się coraz większą popularnością na całym świecie. Ich ceny z roku na rok mocno spadają, więc powoli zaczynają znajdować się one w zasięgu niemal każdego. Dla wszelakich służb to bardzo duży problem, ponieważ często są one wykorzystywane niezgodnie z przeznaczeniem lub ich operatorzy wlatują nimi w zakazane przestrzenie powietrzne i zagrażają bezpieczeństwu.

Tą smutną rzeczywistość chce odmienić na lepsze szef Oculusa. Do tej pory specjalizował się w produkcji świetnych gogli VR, ale teraz wszedł do świata zaawansowanych dronów. Jego zespół Anduril zaprojektował i zbudował urządzenie o wymownej nazwie Interceptor. Jest to dron pościgowy wyposażony w potężne silniki, system wizyjny i sztuczną inteligencję. Jego zadaniem jest szybka i skuteczna neutralizacja niezidentyfikowanych pojazdów latających.

Reklama

Oczywiście nie chodzi tutaj o pojazdy należące do obcych cywilizacji, tylko małe drony, które zagrażają bezpieczeństwu publicznemu. Projektem już zainteresowała się amerykańska policja. Chociaż służby mają na wyposażeniu broń do neutralizacji dronów, to jednak o wiele lepszym rozwiązaniem wydaje się użycie bardziej zaawansowanych urządzeń jak Interceptor.

Dron od Oculusa posiada wzmocnioną obudowę i może w mgnieniu oka rozpędzić się do zawrotnej prędkości 160 km/h. Na filmie możemy zobaczyć, jak dron dosłownie taranuje inne urządzenie latające, czyli robi to, do czego został stworzony. Anduril podało, że jeśli cel nie zostanie zdjęty za pierwszym razem, dron Interceptor w trybie autonomicznym będzie podejmował kolejne ataki do czasu, aż osiągnie cel.

Źródło: GeekWeek.pl/Anduril / Fot. Anduril

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy