NASA ujawniła, ile osób wyląduje na Księżycu i jak długo tam pozostaną

Amerykańska Agencja Kosmiczna opublikowała nowe informacje na temat programu Artemida, w ramach którego nastąpi powrót ludzi na Księżyc, budowa tam pierwszej bazy i rozpoczęcie kosmicznego górnictwa.

Od jakiegoś czasu wiemy już, że lądowanie na powierzchni naturalnego satelity naszej planety ma nastąpić już za 4 lata. Teraz poznaliśmy więcej szczegółów dotyczących samego pobytu na Księżycu i budowy nowych instalacji kosmicznych, dzięki którym Amerykanie będą mogli swobodnie przemieszać się pomiędzy Ziemią, kosmicznymi domami i Księżycem, a w dalszej perspektywie, również Marsem.

NASA chce najpierw przeprowadzić trzy udane starty i loty swojej potężnej rakiety Space Launch System. Pierwszy lot ma odbyć się z bezzałogowym statkiem Orion na orbitę Księżyca. Drugi przebiegnie podobnie, ale na pokładzie kapsuły będą już znajdowali się astronauci, tymczasem w trakcie trzeciego, NASA planuje wykorzystać rakietę SLS do przeprowadzenia bezzałogowej misji na Europę, księżyc Jowisza.

Reklama

Amerykanie planują, że dopiero po trzech lotach rakieta Space Launch System będzie gotowa do wysłania na orbitę Srebrnego Globu pierwszego modułu Księżycowego Portu Kosmicznego. Dzięki niemu, astronauci będą mogli prowadzić badania, zarówno na jego pokładzie, jak i na powierzchni Księżyca. Gdy budowa nowego kosmicznego domu zostanie ukończona, wówczas będzie mógł on zastąpić Międzynarodową Stację Kosmiczną. Co ciekawe, będzie miał on zdolność do przemieszczania się pomiędzy orbitą Srebrnego Globu i Ziemi.

NASA ujawniła też, że podczas pierwszego w XXI wieku lądowania ludzi na Księżycu, na jego powierzchnię wyjdą dwie osoby. Chociaż wciąż nie wiadomo, kto dostąpi tego zaszczytu, jest już pewne, że pierwsza na powierzchnię zejdzie kobieta. Para astronautów pozostanie na powierzchni przez niemal 7 dni i przeprowadzi ważne badania tego fascynującego obiektu. W eksploracji ma pomóc im zaawansowany łazik ().

Nie jest też pewne, gdzie nastąpi lądowanie, ale mówi się o okolicach południowego bieguna Księżyca (najprawdopodobniej krater Shackletona). Znajdują się tam zacienione kratery, w których zgromadzony jest lód wodny. Jak zapewne domyślacie się, astronauci pobiorą jego próbki i będą próbowali wykorzystać wodę, tlen i wodór na potrzeby swojego tam funkcjonowania.

NASA planuje też kolejną misję astronautów, która ma odbyć się ok. roku 2028. Wówczas na powierzchni ma osiąść jeszcze większy lądownik, a na jego pokładzie znajdą się już cztery osoby. Misja ma trwać nawet dwa tygodnie. Oczywiście, agencja zamierza przez całe lata 20. XXI wieku wysyłać na Księżyc misje badawcze, w których udział będą brały inteligentne roboty i maszyny. To one zbudują dla całej ludzkości pierwszą kolonię na obcym obiekcie.

Źródło: GeekWeek.pl/NASA / Fot. Lockheed Martin

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy