Czarna dziura wystrzeliła gwiazdę z niesamowitą prędkością 6 milionów km/h

W centrum naszej galaktyki, gdzie znajduje się potężna czarna dziura, dzieją się tak niesamowite zjawiska, że nie śniło się to nawet filozofom. Najnowsze odkrycie pokazuje, że te obiekty dosłownie żonglują planetami i gwiazdami.

Astronomowie z Macquarie University informują o odkryciu gwiazdy, która została wyrzucona przez czarną dziurę, o nazwie Sgr A*, z jej najbliższego otoczenia z prędkością 6 milionów km/h. Gwiazda S5-HSV1 pobiła galaktyczny rekord prędkości. Porusza się ona tak szybko, że grozi jej wyrzucenie z Drogi Mlecznej.

Chociaż tego typu obiekty badamy od 20 lat, to jednak jest to pierwszy tak dobrze udokumentowany przypadek gwiazdy, która nie tylko porusza się z tak ogromną prędkością, ale też pochodzi z centrum naszej galaktyki. Co najciekawsze, jako pierwsza dokonała ona też tak bliskiego przelotu w pobliżu Układu Słonecznego, bo w odległości zaledwie (jak na warunki kosmiczne) 29 tysięcy lat świetlnych.

Reklama

Odkrycia dokonano dzięki 3,9-metrowemu teleskopowi Anglo-Australian Telescope, który znajduje się w Coonabarabran w Australii. Najprawdopodobniej, gwiazda S5-HSV1 znajdowała się niegdyś w układzie podwójnym. W czasie zbliżania się układu do czarnej dziury, zadziałał efekt grawitacyjnej procy. To niezwykłe wydarzenie miało miejsce ok. 5 milionów lat temu. Od tamtego czasu gwiazda pokonała już spory obszar Drogi Mlecznej i niebawem opuści jej przestrzeń.

Źródło: GeekWeek.pl/Macquarie University / Fot. Macquarie University/James Gitlin, STScI AVL/S5 Collaboration

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama