Tesla Cyberquad nie jest atrapą. Niebawem będzie można go kupić

W trakcie prezentacji Cybertrucka wszyscy byli skupieni na samym zjawiskowym pojeździe, jednocześnie bijąc się z myślami, czy to przypadkiem nie jest jakiś żart. Tymczasem Musk pokazał również inny, bardzo ciekawy pojazd.

Jest nim Cyberquad, który pojawił się na końcu prezentacji elektrycznego pickupa od Tesli. Pojazd przeznaczony dla fanów sportów ekstremalnych. Podczas prezentacji wjechał na pakę Cybertrucka, a po wydarzeniu wiele osób zaczęło się zastanawiać, czy jest to tylko pojazd jednorazowego użytku czy może będzie sprzedawany wraz z pickupem.

Teraz okazuje się, że elektryczny wszędołaz trafi do oficjalnej sprzedaży. Niestety, na razie nie jest pewne, kiedy to się stanie, ale jest wielce prawdopodobne, że jeszcze przed Cybertruckiem, bo zainteresowanie jest nim bardzo duże. Pojazd przeznaczony jest na dwie osoby i na 100 procent znajdzie się na opcjonalnym wyposażeniu topowej wersji Cybertrucka.

Reklama

Tesla Cyberquad całymi garściami czerpie technologię z quada Raptor 700R SE od japońskiej Yamahy. Na razie elektryczny wszędołaz wyposażony został w jeden silnik, z którego moment obrotowy przenoszony jest na tylną oś za pomocą łańcucha. Eksperci twierdzą jednak, że ostatecznie dwa małe silniki elektryczne mogą znaleźć się przy obu tylnych kołach.

Oprócz daty sprzedaży, nie jest też znana jego cena. Tymczasem obejrzyjcie materiał filmowy, na którym ten ciekawy pojazd został ukazany w pełnej krasie. Trzeba przyznać, że jego wygląd mocno nawiązuje do Cybertrucka i razem będą pięknie prezentowały się i uzupełniały w eksploracji Matki Natury z dala od jakichkolwiek asfaltowych dróg.

Źródło: GeekWeek.pl//Tesla/Electrek / Fot. Tesla/Twitter/HyperChange/Electrek

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy