Nvidia stworzyła platformę symulacyjną dla pierwszych robo-avatarów ludzi (film)

Firma ostatnimi czasy intensywnie rozwija technologie sztucznej inteligencji i potężne systemy obliczeniowe dla robotów, pojazdów autonomicznych oraz systemów monitoringu. Teraz Nvidia zaskakuje nowym projektem.

Amerykańskie przedsiębiorstwo ma ambitny plan, który zakłada wyposażenie najnowocześniejszych robotów w nową platformę programistyczną o nazwie Ivac. Ma ona pozwolić dowolnie modyfikować zdolności maszyn do określonych preferencji ich twórców. W końcu roboty staną się użyteczne.

Nowa technologia Nvidii została zaprezentowana na przykładzie robo-avatara człowieka, czyli na trzeciej generacji humanoidalnego robota o nazwie T-HR3 od Toyoty. Maszyna wygląda świetnie, a wykonywane przez nią ruchy wiernie odwzorowują te inicjowane przez operatora w wirtualnej rzeczywistości. Inżynierowie z Toyota Robot Division chcą, aby ich elektroniczno-mechaniczne dzieło w przyszłości wyręczało ludzi przy wykonywaniu karkołomnych zadań w terenie.

Reklama

Najnowsza wersja platformy Master Maneuvering System świetnie imituje ruchy człowieka, a konkretnie operatora, który siedzi w specjalnym fotelu i jest podłączony do rzeczywistości wirtualnej. Dzieje się tak, bo T-HR3 współpracuje z siecią czujników, które podłączone są do większości stawów operatora.

T-HR3 jest najbardziej obecnie na świecie zaawansowanym robo-avatarem człowieka. Niedawno X-Prize zaoferowało 10 milionów dolarów za budowę takiego wynalazku z prawdziwego zdarzenia. Fundacja chce, aby roboty-avatary mogły być zdalnie sterowane, przy pomocy technologii VR, na odległość przynajmniej 100 kilometrów, a ich operatorzy mogli z ich pomocą podnosić różne przedmioty, przenosić ciężkie ładunki, odczuwać temperaturę czy widzieć i słyszeć wszystko to, co dzieje się wokół maszyny.

Nvidia chce dostarczyć inżynierom potężne narzędzie, dzięki któremu takie wizje staną się rzeczywistością. Wyobraźcie sobie, że siedzicie w pracy i przypominacie sobie, że zapomnieliście wyprowadzić psa. Zakładacie więc na głowę gogle VR i zaczynacie sterować swoim sobowtórem w formie robota humanoidalnego, który znajduje się w Waszym domu. Maszyna łapie za smycz i idzie na spacer z Waszym psem.

Fikcja? Ludzie z X-Prize wierzą, że już w przyszłym roku ta technologia stanie się rzeczywistością. Pożyjemy, zobaczymy. Tymczasem zobaczcie, co już udało się osiągnąć wspólnymi siłami inżynierom z Toyoty i Nvidii w kwestii sterowania robotem T-HR3 Warto tutaj dodać, że komunikacja człowieka i robota odbywa się dzięki superszybkiej sieci 5G.

Źródło: GeekWeek.pl/Toyota/Nvidia / Fot. Toyota/Nvidia

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama