Bill Gates chce spopularyzować mięso z probówki na całym świecie

Najbogatszy obecnie człowiek na naszej planecie realizuje wiele ciekawych projektów związanych z polepszeniem jakości życia miliardów ludzi. Jednym z nich jest eliminacja tradycyjnego mięsa i zastąpienie go sztucznym.

Miliarderzy inwestują w przyszłość żywności. Upatrują jej właśnie w zmodyfikowanym mięsie. Dzięki niemu chcą upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. A mianowicie nie tylko uczynić żywność o wiele tańszą, łatwiej dostępną i ostatecznie zlikwidować problem głodu na świecie, ale również ograniczyć problem zmian klimatycznych. Bill Gates nie może z tego powodu spać po nocach.

Populacja ludności świata gwałtownie rośnie. W 2023 roku na Ziemi będzie żyło już 8 miliardów ludzi. Spożywanie mięsa prowadzi do dewastacji lasów i przemiany pól uprawnych w pastwiska. W rezultacie tego problem z dostępem do żywności zamiast zmniejszać się, powiększa się. Tę smutną rzeczywistość ma pomóc odmienić mięso z próbówki, które wymaga do rozwoju tylko niewielkich laboratoriów, jest całkowicie przyjazne środowisku naturalnemu i, co najważniejsze dla ludzi, wolne od antybiotyków.

Reklama

Bill Gates, Jeff Bezos i Richard Branson zainwestowali swoje miliony dolarów w firmę Memphis Meats, która ma kilka patentów na produkcję pysznego, zdrowego i wyglądającego jak prawdziwe, mięsa z próbówki. Trzeba tutaj podkreślić, że tego typu żywnością zainteresowała się również firma Tyson Foods, czyli drugi największy na świecie producent mięsa.

Inżynierowie Memphis Meats pracują teraz nad udoskonaleniem swojej technologii produkcji sztucznego mięsa za pomocą słynnej metody modyfikacji genów o nazwie CRISPR-Cas9. Chcą oni połączyć najlepsze tkanki mięsa wołowego i drobiowego, by uzyskać produkt najwyższej klasy. Taka technologia pozwala wyeliminować problem męczenia i uboju zwierząt hodowlanych. Naukowcy pobiorą tylko raz odpowiednią część tkanek zwierząt, a później będą już one klonowane w nieskończoność i będą dojrzewać w specjalnych laboratoriach. Szczególnie docenią to obrońcy praw zwierząt.

Produkty bazujące na sztucznym mięsie z laboratorium można już kupić w sklepach w Stanach Zjednoczonych oraz kilku krajach Europy, a niebawem mają do nich dołączyć również produkty nowej generacji o wiele bardziej pożywne i ekologiczne, bo udoskonalone dzięki metodzie CRISPR. Jakość tej żywności, w kwestii wyglądu, smaku i zapachu, niczym nie różni się od tradycyjnej, a przy tym stoi za nią prawdziwa ekologia.

Chociaż taka żywność przyszłości wciąż budzi mnóstwo kontrowersji, to jednak w obliczu gwałtownie powiększającej się populacji świata i wzmacniającego się problemu głodu, jest ona jedynym sensownym panaceum na dręczące ludzkość problemy związane z żywnością. Przynajmniej tak twierdzą i w to wierzą zaangażowani w ten projekt miliarderzy.

Źródło: GeekWeek.pl/Gates Notes / Fot. Memphis Meats

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy