Chińscy reporterzy mówią o grubych tysiącach ofiar „choroby x” w Chinach

Najnowszy koronawirus, który doprowadził do ogłoszenia największej w XXI wieku kwarantanny w Chinach, otrzymał nazwę 2019-nCoV. Światowa Organizacja Zdrowia informuje o tragicznej sytuacji panującej w tym kraju.

Potwierdzeniem tego są lawinowo pojawiające się w serwisach społecznościowych materiały wideo, na których ukazane zostały setki przypadków nagłej śmierci mieszkańców na ulicach miast i próbujących ogarnąć całą sytuację żołnierzy, policjantów i służb medycznych. Reporterzy informują, że oficjalne dane o liczbie zarażonych i ofiar śmiertelnych są potwornie zaniżone. Mówią nawet o ludziach padających jak muchy.

Sytuacja rozwija się niezwykle szybko. Z każdą godziną dobiegają do nas coraz to bardziej zatrważające informacje. Aktualnie mówi się już nie o kilkunastu ofiarach, a o tysiącach i dziesiątkach tysięcy zarażonych. Szpitale są przepełnione, co możecie zobaczyć na filmach, a najgorsze, że liczba chorych ma podwajać się z każdym dniem. Władze Chin odcięły od świata już 12 miast związanych z Wuhan, w których mieszka łącznie ponad 35 milionów ludzi.

Reklama

Nieznany dotąd koronawirus najprawdopodobniej pochodzi od węży. Pierwsze przypadki zarażenia odnotowano bowiem na lokalnych targowiskach w mieście Wuhan, gdzie sprzedaje się właśnie te gady. Potwierdzają to też badania próbek DNA zarażonych. Obecnie żadne państwo nie posiada skutecznego specyfiku na ten wirus, i nie oczekujmy, że ta sytuacja szybko się zmieni. Opracowanie szczepionki lub leku może potrwać wiele miesięcy, jak było to w przypadku np. wirusa zika czy eboli.

Nowe przypadki zachorowań odnotowano już w Japonii, Malezji, Tajwanie, Wietnamie, Tajlandii, Australii, Korei Południowej, Meksyku i Stanach Zjednoczonych, a wczoraj również w Wielkiej Brytanii. Pomimo faktu, że żyjemy w realiach XXI wieku, i mamy do dyspozycji niesamowite technologie w medycynie, to jednak musimy mieć świadomość, że od zarażenia do wystąpienia objawów może minąć 5-7 dni, a lot samolotem z jednego końca świata na drugi trwa zaledwie kilkanaście godzin.

Każdego dnia po całej planecie podróżuje dziesiątki milionów ludzi. Wszyscy oni mogą być potencjalnymi roznosicielami choroby. Próby wykrywania chorych na lotniskach oraz wszelkich środkach transportu nie mają żadnego sensu, gdyż osoby zarażające nie tylko mogą nie wiedzieć, że są chore, ale nawet mogą nie występować u nich żadne wyraźne objawy. Chociaż wszystkie te informacje przerażają, to jednak nie ma powodu do paniki, szczególnie jeśli chodzi o Polskę. Na razie jesteśmy bezpieczni, ale bądźmy ostrożni podczas podróży do Chin.

Przypomnijmy, że Bill Gates niedawno opublikował film na swoim blogu, na którym pokazał, jak szybko może rozprzestrzeniać się „choroba x”. W swojej animacji ostrzegł, że w ciągu zaledwie pół roku może w wyniku niej zginąć ponad 30 milionów ludzi. Według współzałożyciela Microsoftu i człowieka zaangażowanego w walkę z najgroźniejszymi chorobami, nowy wirus 2019-nCoV ma potencjał do rozprzestrzenienia się po całym świecie i doprowadzenia do pandemii.

Źródło: GeekWeek.pl/BBC/CNN/Twitter/Facebook / Fot. MaxPixel

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama