Donald Trump chce szybko zmienić ludzkość w cywilizację kosmiczną

Prezydent USA i jego świta chcą, by Amerykanie jak najszybciej powrócili na Księżyc, zbudowali tam bazy, rozpoczęli erę kosmicznego górnictwa i wykorzystali Srebrny Glob jako przystanek do pierwszego lotu na Marsa.

Marzenia o staniu się cywilizacją kosmiczną pojawiają się od wielu dekad, tak naprawdę bez przerwy przewijając się przez cały świat popkultury. Za czasów realizowania programu Apollo, ludzkość miała nie tylko zdobyć naturalnego satelitę naszej planety, ale również tam pozostać. Niestety, nie udało się tego zrealizować.

W latach 20. XXI wieku, po ponad 50 latach od lądowania na Srebrnym Globie, znowu pojawia się szansa na spełnienie tej pięknej wizji. Ludzkość dysponuje już odpowiednimi technologiami, które pozwalają na budowę baz na obiektach pozaziemskich i normalne w nich funkcjonowanie.

Reklama

Ten potencjał chce wykorzystać Donald Trump. W swoim orędziu o stanie państwa powiedział, że to Amerykanie wyznaczają nowe granice rozwoju ludzkości, dlatego teraz jego naród powinien na poważnie zacząć myśleć o budowie nowych amerykańskich miast na Księżycu, wbiciu flagi w powierzchnię Marsa, a także o misjach badawczych na nowe obiekty przemierzające Układ Słoneczny.

„Potwierdzając nasze dziedzictwo wolnego kraju, musimy pamiętać, że Ameryka zawsze była krajem granicznym. Teraz musimy przyjąć nową granicę” - amerykański „Manifest Destiny” w gwiazdach - powiedział prezydent USA.

Ostatnio doszły do nas słuchy, że program Artemis, w ramach którego trwają prace do powrotu na Księżyc, może nie zaowocować lądowaniem tam w 2024 roku, jak wcześniej planowano, tylko w okolicach 2028 roku. Donald Trump bardzo chciał wysłać tam astronautów jeszcze za czasu trwania swojej drugiej prezydentury. Problemem stwarza jednak zbyt małe finansowanie z rządu i związane z tym spowolnienie prac. Dlatego prezydent USA wezwał Kongres o zmianę tego stanu rzeczy dla dobra całego kraju.

„Manifest Destiny” to idea sformułowana w 1845 roku przez dziennikarza i polityka Johna L. O’Sullivana. Pisał on, że prawo USA do przejęcia obszarów Oregonu leży w „Boskim Przeznaczeniu do rozprzestrzeniania i zajęcia całego kontynentu, który Opatrzność nam ofiarowała”. Według Trumpa, teraz myśl O’Sullivana trzeba rozszerzyć również na przestrzeń kosmiczną.

Źródło: GeekWeek.pl/CNN/BBC / Fot. NASA/Boeing

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy