FlixBus znowu stawia na ekologię. Ruszają testy paneli słonecznych na autobusach

Niemiecki startup radzi sobie na rynku coraz lepiej, a przy okazji udowadnia, że stawianie na zielone rozwiązania naprawdę się opłaca. Dziś dowiedzieliśmy się o kolejnym interesującym pomyśle firmy, a chodzi o panele słoneczne.

Wystarczyło dosłownie kilka lat, żeby założony w 2013 roku niemiecki FlixBus zmienił się z początkującego lokalnego startupu w jednego z europejskich liderów w branży przewoźników autobusowych. Założyciele firmy twierdzą, że to zasługa połączenia komfortu podróżowania, niewysokich cen, bezpieczeństwa, łatwości rezerwacji i zakupu biletu oraz ochrony środowiska. To ostatnie jest dla firmy szczególnie ważne, dlatego jak zapewnia jej autobusy są szczególnie oszczędne w zużyciu paliwa i emitują mało spalin. A że obniżenie emisji do zera nie jest możliwe, nawet w przypadku najbardziej ekologicznych autobusów, FlixBus zdecydował się na opcję rekompensowania obciążenia środowiska. 

Reklama

W związku z tym każdy z klientów firmy ma szansę zapłacić dobrowolną niewysoką składkę na środowisko, którą firma przeznacza na projekt ochrony klimatu rekompensujący emisję CO2. Obecnie idzie ona na akredytowany przez ONZ projekt atmosfair „Energooszczędne piece” w Rwandzie, które zużywają około 80% mniej drewna w porównaniu z tradycyjnymi paleniskami powszechnie stosowanymi do gotowania w tym kraje, co pomaga chronić miejscowe lasy, między innymi ostatnie na świecie siedlisko goryli górskich.

Dziś dowiedzieliśmy się zaś o kolejnym ciekawym zielonym pomyśle, a mianowicie FlixBus poinformował, że testuje właśnie autobusy dalekobieżne wyposażone w panele słoneczne na dachach. Mówiąc konkretniej chodzi o połączenie Dortmund-Londyn, które obecnie jest realizowane dwa razy w tygodniu, już niebawem autobus wyruszać będzie w tę trasę częściej, a w wakacje codziennie. Firma będzie miała więc dobrą okazję, żeby przetestować nowe rozwiązania, w ramach którego pozyskana energia słoneczna wykorzystywana jest do zasilania systemów elektrycznych w autobusie. 

Pozwolić ma to na znaczne zmniejszenie zużycia paliwa i emisji CO2, ale o jakich wartościach konkretnie mówimy, dowiemy się dopiero po zakończeniu testów. Prognozy mówią jednak o oszczędności 1,7l oleju napędowego na 100 km, czyli przy dziennym kursie na odległość 600 km daje to jakieś 10 litrów oraz zasilaniu całej elektroniki znajdującej się w autobusach, m.in. klimatyzacji. Jeżeli zaś chodzi o samą technologię, to zapewnia ją brytyjska firma Trailar, która ma doświadczenie w wyposażaniu w specjalne maty słoneczne ciężarówek i samochodów dostawczych. Przypominamy też, że to kolejny krok na drodze do neutralności dla środowiska, którą FlixBus chce osiągnąć do 2030 roku. 

Źródło: GeekWeek.pl/transport-publiczny.pl / Fot. FlixBus

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy