Wykryto tajemnicze sygnały z głębi kosmosu, które mają jednostajny charakter!

Błyski FRB spędzają sen z powiek astronomów od ponad 20 lat. Niestety, do dziś nie udało się wyjaśnić ich pochodzenia. Trwają one milisekundy, ale niosą ze sobą energię, jaką Słońce generuje w ciągu całego miesiąca.

Od lat trwają badania nad próbą wyjaśnienia źródła i istoty tych zagadkowych zjawisk, ale im więcej wiemy na ich temat, tym coraz dalej jesteśmy od poznania całej prawdy. Ostatnie odkrycie może jednak odmienić na lepsze ten stan rzeczy. Trzeba przyznać, że jest ono niezwykle ciekawe.

Otóż Kanadyjscy naukowcy z Uniwersytetu w Toronto przeanalizowali dane pozyskane z nowiutkiego radioteleskopu o nazwie CHIME (Canadian Hydrogen Intensity Mapping Experiment), który znajduje się w tym kraju i przeznaczony jest do obserwacji właśnie takich zjawisk. Okazuje się, że całkiem przypadkowo udało im się dokonać przełomowego odkrycia.

Reklama

Jest nim bardzo silny błysk FRB, którego charakteryzuje jednostajny charakter. Naukowcy podkreślają, że to pierwszy raz, kiedy mamy do czynienia z takim zjawiskiem. Błyski występują bowiem w cyklu 16-dniowym, co może wskazywać na ich inteligentne źródło. Przynajmniej taką nadzieję mają astronomowie i wszyscy entuzjaści istnienia obcych cywilizacji.

Pozyskane informacje ujawniają, że potężne błyski zachodzą co cztery dni z intensywnością 1 do 2 na godzinę. Później następuje 12-dniowa przerwa, która kończy się 4-dniowym cyklem aktywności. Naukowcy wskazują tutaj, że jeśli nie mamy do czynienia z próbą nawiązania kontaktu z nami przez obcą cywilizację, ze względu na nieprzypadkowość emisji sygnałów, to mogą być one związane z ruchem jakiegoś obiektu lub interakcją dwóch.

Oczywiście, astronomowie skłaniają się bardziej do tej drugiej opcji. Jeśli to rzeczywiście efekt interakcji ze sobą dwóch obiektów, to jednemu z nich okrążenie tego drugiego zajmuje 16 dni, przy czym 4 dni jest on skierowany w stronę naszej planety. Najnowsze obliczenia wskazują, że źródło błysków FRB w galaktyce oddalonej od nas o 500 milionów lat świetlnych.

Astronomowie niedawno wykorzystali do wykrywania błysków FRB chiński olbrzym o nazwie FAST. Z jego pomocą można będzie wykryć setki, a nawet tysiące nowych FRB. Szacuje się, że w każdej sekundzie do Ziemi dochodzi wiele takich sygnałów, ale nie jesteśmy ich w stanie wykryć. Teraz ma się to zmienić na lepsze. Cały projekt ma potrwać blisko dekadę, ale ma zaowocować ostatecznym rozwiązaniem tej jednej z największych zagadek astronomicznych ludzkości. Trzymamy kciuki za powodzenie całego projektu.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. NASA/Pixabay

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy