Badger pokona Cybertrucka? Niesamowite osiągi wodorowego pickupa od Nikola Motor

Czy Tesla, Hummer i Rivian mają się czego obawiać? Na ten moment trudno powiedzieć, ale na papierze Badger prezentuje się bardzo przyzwoicie i może nieźle namieszać na rynku pojazdów elektrycznych.

Nikola Motor Company to amerykańska firma zajmująca się projektowaniem i produkcją komponentów, układów napędowych i pojazdów elektrycznych, która zasłynęła dotąd swoimi ciężarówkami Nikola One i Nikola Two. Teraz zaś postanowiła spróbować swoich sił w nieco innym segmencie, bo Badger jest pickupem o mocy 906 koni mechanicznych, który dostępny będzie w dwóch wariantach - całkowicie elektrycznym albo wspomaganym ogniwem paliwowym. W pierwszym przypadku będzie mógł się pochwalić zasięgiem 482 kilometrów na jednym ładowaniu, a w drugim imponującymi 965 kilometrami. 

Reklama

I choć na papierze wszystko wygląda bardzo dobrze, to jest jeden problem, a mianowicie wodór, jeśli zdecydujemy się na wersję z ogniwem paliwowym. Okazuje się bowiem, że jest duży problem ze stacjami oferującymi paliwo wodorowe - najsilniejsza ich koncentracja ma miejsce w Południowej Kalifornii, ale nawet tam jest pod tym względem skromnie. W związku z tym Nikola postanowiła zbudować 700 takich stacji, żeby wspomóc sprzedaż swojego nowego samochodu - zdaniem koncernu pierwsze lokacje zostały już zabezpieczone, ale zostaną ujawnione pod koniec pierwszego kwartału tego roku. 

Jak twierdzi Trevor Milton, CEO Nikola Corporation: - Nikola ma technologię wartą miliardy w swoim programie ciężarówek, dlaczego więc nie skorzystać z niej do budowy pickupa? Od lat pracuję nad programem pickupowym i wierzę, że rynek jest już gotowy na coś, co potrafi wytrzymać cały dzień pracy bez ładowania. Ten elektryczny pojazd jest idealny jako auto do pracy, holowania, na weekendowe wypady, dojazd do ośrodków narciarskich czy zabawę off-road, bez straty wydajności. Żaden inny elektryczny pickup nie jest w stanie pracować w takich temperaturach i warunkach. 

Jeśli zaś chodzi o design, to Badger na pierwszy rzut oka przypomina auta w stylu Toyota Tacoma, ale w zdecydowanie nowocześniejszym wydaniu, tj. z agresywnymi liniami czy światłami. Firma zapewnia też, że jego moc holownicza to ok. 3628 kilogramów, a od 0 do 100 km rozpędza się w 2.9 sekundy. Pojazd zadebiutować ma podczas tegorocznej imprezy Nikola World, gdzie dostępnych będzie kilka prototypów, którymi dziennikarze i potencjalni klienci będą mogli się przejechać. Firma dba również o marketing, dlatego już teraz poinformowała, że w projektowaniu i późniejszych testach w rzeczywistych warunkach pomoże Heavy D znany z show Diesel Brothers.

Źródło: GeekWeek.pl/cnet/Fot. Nikola

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy