Bill Gates tworzy krowę GMO. Chce powstrzymać wielkie zmiany klimatyczne

Współzałożyciel Microsoftu nie próżnuje. Tym razem chce stworzyć nową rasę krów zmodyfikowanych genetyczne, a następnie spopularyzować je na całym świecie w celu walki ze zmianami klimatycznymi. Czy mu się uda?

Bill Gates, współzałożyciel jednej z największych na świecie prywatnych fundacji charytatywnych, aktualnie prowadzi wiele ważnych dla przyszłości ludzkości projektów, które mają na celu odmienić na lepsze życie milionów ludzi.

Miliarder od dawna wspiera inicjatywy walki z problemem głodu na świecie, globalnego ocieplenia i zmian klimatycznych. Nie jest tajemnicą, że najgroźniejszym gazem cieplarnianym jest metan, który do atmosfery emitowany jest w niesłychanych ilościach przez bydło.

Najbogatszy człowiek na naszej planecie postanowił więc zainwestować w projekt stworzenia krowy 2.0, z pomocą inżynierii genetycznej. Gates zainwestował już 40 milionów dolarów w GALVmed (Global Alliance for Livestock Veterinary Medicines), czyli organizację działającą w szkockim Edynburgu, która ma pomóc mu stworzyć krowę idealną.

Reklama

Mućki 2.0 miliarder chce rozpowszechnić w Afryce. Takie zmodyfikowane zwierzęta będą wydajne i odporne. Będą mogły one nie tylko spożywać mniej zieleniny i przy tym dawać więcej mleka, ale ich mięso będzie o wiele smaczniejsze i pożywniejsze, a co najważniejsze, będą emitowały mniej metanu do atmosfery. W ten sposób rozwiązany zostanie problem głodu i emisji gazów cieplarnianych.

Aby w ogóle było to osiągalne, biotechnolodzy stworzą krowę łączącą w sobie najlepsze cechy bydła wypasanego w najróżniejszych krajach świata, szczególnie w ekstremalnych warunkach klimatycznych.

Gates chce, aby docelowo krowy 2.0 dawały mieszkańcom Afryki nie kilka litrów mleka dziennie a ponad 40 litrów. Zapewne nowa inicjatywa Billa Gatesa zostanie uznana za przeciwników modyfikacji genetycznych za zbyt bardzo kontrowersyjną i inwazyjną. Cały problem jednak w tym, że w krajach Afryki szybko rośnie populacja ludzka, którą czymś trzeba wykarmić.

Postępujące zmiany klimatyczne już owocują milionami uchodźców zmierzającymi do Europy, a najgorsze dopiero przed nami. Takie projekty mogą w jakimś sensie pomóc opanować sytuację i zatrzymać młodych Afrykańczyków w swoich krajach oraz zachęcić ich do inwestowania w hodowle zwierząt.

Źródło: GeekWeek.pl/Gates Notes / Fot. Pixabay

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy