Niemcy uruchomili najpotężniejszy superkomputer w całej Europie

Unia Europejska nie zamierza pozostać w tyle za Stanami Zjednoczonymi, Japonią i Chinami w kwestii posiadania najszybszych na świecie superkomputerów. Najlepszym tego przykładem może być maszyna Hawk.

Mówimy tutaj o obecnie jednej z najszybszych na świecie jednostek obliczeniowych tego typu i najszybszej w Europie. Maszyna o nazwie Hawk stanęła na Uniwersytecie w Stuttgarcie w Höchstleistungsrechenzentrum (HLRS). Niemcy informują, że maszyna dysponuje mocą obliczeniową aż 26 petaflopsów oraz posiada 1.44 PB pamięci RAM i 25 PB przestrzeni dyskowej, a do swojego działania potrzebuje 3,5 MW mocy.

System Apollo 9000 autorstwa Hewlett Packard Enterprise został zbudowany z 5632 węzłów, z których każdy składa się z dwóch 64-rdzeniowych procesorów AMD EPYC Rome 7742 taktowanych zegarami o częstotliwości 2,25 GHz. W sumie jednostka posiada aż 720 896 rdzeni obliczeniowych.

Reklama

Hawk pokonał najszybszy do tej pory szwajcarski superkomputer o nazwie Piz Daint, który stoi w Swiss National Supercomputing Centre (CSCS). Dysponuje on mocą obliczeniową na poziomie 21 petaflopsów. Niemiecki superkomputer w najnowszym rankingu TOP 500 superkomputerów pojawi się na wysokiej, 5. pozycji, tuż za chińskim Tianhe-2A.

Warto tutaj podkreślić, że Hawk jest 5-krotnie bardziej wydajny od wykorzystywanego obecnie na HLRS superkomputera Hazel Hen, który dysponuje mocą obliczeniową 5,64 petaflopsa. Niemieccy naukowcy zamierzają wykorzystać swojego potwora do prowadzenia obliczeń związanych z eksperymentami badawczymi, a także symulacji wydajności turbin wiatrowych, silników nowej generacji oraz aerodynamiki samochodów i samolotów.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. HLRS

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy