Rosyjskie trolle atakują Polskę, ale nie mają wpływu na społeczeństwo

Portale internetowe, fora i społecznościówki są przepełnione fałszywymi wiadomościami serwowanymi przez trolli działających na zlecenie rosyjskich służb, jednak ich ciężka praca nie przynosi oczekiwanego rezultatu.

Wielu ekspertów uważa, że Rosja nie jest już światowym mocarstwem. Z roku na rok boryka się z coraz większymi problemami ekonomicznymi i gospodarczymi. Obecnie jak nigdy wcześniej zawisło nad nią widmo upadku, jak było to w przypadku Związku Radzieckiego.

Coraz trudniejsza sytuacja finansowa, skutkuje ograniczonymi środkami przeznaczanymi na modernizację armii. Ten fakt kilka lat temu skłonił rząd do zainwestowania w nowe formy siania propagandy i destabilizowania politycznego innych krajów. Jest nim przeniesienie potyczek do przestrzeni globalnej sieci i inicjowanie tam potężnych cyberwojen ze swoimi wrogami.

Reklama

Jednym z celów rosyjskich cyberżołnierzy jest polskie społeczeństwo. Każdego dnia tysiące płatnych trolli zalewa polską przestrzeń Internetu niezliczonymi ilościami zmanipulowanych wiadomości. Począwszy od artykułów, przez wpisy na społecznościówkach po memy drwiące z aktualnej sytuacji politycznej.

Chociaż aktywność płatnych trolli jest ogromna, to jednak tak naprawdę jest to ich walka z wiatrakami. Pomimo faktu, że ich działalność sieje wielkie spustoszenie w głowach Polaków, którzy nastawiani są przeciw sobie i targani najróżniejszymi negatywnymi emocjami, to ostatecznie nie przekłada się to na żadne konkretne działania.

Można śmiało rzec, że psy szczekają, a karawana idzie dalej. Polska szybko się rozwija na każdej możliwej płaszczyźnie. Społeczne podziały istnieją od dawna, ale ostatecznie i tak Polacy razem podążają w jedynym słusznym i dobrym dla nas kierunku. Najgorsze czasy mamy już za sobą. Jak nikt inny wiemy, z czym to się je i co powinno być dla nas najważniejsze.

Eksperci uważają nawet, że możemy być wzorem do naśladowania dla innych państw w kwestiach tak szybkiego gonienia krajów, które uznawane są za najbogatsze. Społeczeństwo prowadzi coraz aktywniejszy tryb życia, wydaje coraz więcej pieniędzy i więcej inwestuje też w swoją przyszłość.

Rozwoju Polski nic nie zatrzyma. Nie podołają temu żadne trolle i żadne podziały. O nasz postęp dbają też kraje zachodnie. Zależy im na tym, by polskiemu społeczeństwu żyło się lepiej i było ich stać na kupowanie ich produktów eksportowych, z czego przecież też żyją. Pomimo problemów ekonomicznych Europy związanych z pandemią, analitycy twierdzą, że Polska najlepiej wyjdzie z niej gospodarczo spośród wszystkich krajów.

Wracając do rosyjskich trolli, ich działalność niewątpliwie urozmaica polską przestrzeń globalnej sieci. Dzięki nim mamy szerszy ogląd na pewne sprawy, bo można je prezentować z różnych perspektyw. Ostatecznie trolle nie mają na nas wpływu, ale ich praca jest ważna dla nich samych. Działając dla służb, młodzi Rosjanie, często po studiach, mają na stałe dobrze płatną pracę, a rząd gwarancję, że nie wyjadą np. do Polski za pracą.

Mieszkający w Polsce młodzi Rosjanie, którzy wyrwali się z kremlowskiego stanu umysłu, chwalą życie w naszym kraju i nie zamierzają wracać do swojego. Uważają, że tu jest dla nich przyszłość. Mocno potępiają też tworzony przez Kreml zdemonizowany obraz Polski i Polaków.

Źródło: GeekWeek.pl / Fot. Pixabay

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy