Oto pierwszy prototyp księżycowego modułu mieszkalnego dla kolonizatorów

Lockheed martin, prężnie rozwijający się w amerykańskim sektorze przemysłu kosmicznego, ukończył prace nad prototypem pierwszego ludzkiego habitatu, w którym będą mieszkali astronauci eksplorujący Srebrny Glob.

To kolejny krok ku realizacji pięknej wizji budowy Księżycowego Portu Kosmicznego, czyli następcy Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, i powrotu ludzi na Księżyc. Lockheed Martin nazwał swój moduł Habitat Ground Test Article (HGTA) i powstaje on w ramach projektu NASA o nazwie NextSTEP. Znajduje się on w Multi-Purpose Logistics Module na terenie ośrodka Kennedy Space Center na Florydzie. Za tydzień zamieszkają w nim na kilka dni astronauci. Ich zadaniem będzie przetestowanie jego funkcjonalności w symulowanych księżycowych warunkach. Pozyskane dane zostaną wykorzystane przy modyfikacjach modułu w pracach nad kolejnym prototypem.

Reklama

Inżynierowie w trakcie jego projektowania wykorzystali dobrodziejstwa płynące z potęgi wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości. Udało się im stworzyć dom dla astronautów, który w niedostępny dotąd sposób ułatwi im życie poza Ziemią. Moduł nie jest jednak przystosowany tylko do życia ludzi, tylko również zaawansowanych robotów. NASA planuje, że na Księżycu i Marsie ludzi i maszyny obdarzone sztuczną inteligencją będą ze sobą ściśle współpracowały w misjach badań i eksploracji tych obiektów.

Gdy moduł Habitat Ground Test Article przejdzie już wszystkie wcześniej planowane testy, to Lockheed Martin rozpocznie prace nad komercyjnym modułem. Koncern wykorzysta stary kosmiczny moduł towarowy, który w latach 90. był wykorzystywany przez Włoską Agencję Kosmiczną (IKA), i przemieni go w najnowocześniejszy na naszej planecie habitat dla astronautów. Inżynierowie będą w nim testowali technologie podtrzymania życia przyszłych kolonizatorów Księżyca i Marsa, a następnie stanie się on elementem Księżycowego Portu Kosmicznego, który ma być gotowy do roku 2026, oraz niezależnym elementem przyszłej księżycowej bazy.

W projekcie zostanie wykorzystany moduł Donatello (MPLM). Ma on niecałe 5 metrów szerokości i 7 metrów długości. Według planu, ma on zapewnić komfortowy pobyt astronautów na okres od 30 do 60 dni. Lockheed Martin ma w takich projektach olbrzymie doświadczenie. Inżynierowie jeszcze przed rokiem 2040 chcą zbudować na orbicie Marsa załogową stację kosmiczną, a w zasadzie mobilne laboratorium, na pokładzie którego naukowcy mogliby prowadzić ważne badania ułatwiające im eksplorację tej tajemniczej planety.

Koncern zbrojeniowy jakiś czas temu rozpoczął współpracę z NASA, tworząc wspólny projekt o nazwie Mars Base Camp. Co ciekawe, specjaliści z koncernu, przy budowie bazy, nie będą inwestowali w nowatorskie rozwiązania, tylko będą wykorzystywali już istniejące, czyli sprawdzone i bezpieczne technologie, które są na co dzień wykorzystywane przez NASA. Lockheed Martin w październiku ubiegłego roku zaprezentował również swój duży lądownik księżycowy wielokrotnego użytku.

Źródło: GeekWeek.pl/Lockheed Martin / Fot. Lockheed Martin

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama