Oto najszybciej powiększająca się znana nam czarna dziura. „To prawdziwy gigant”

Ludzkość dopiero zaczyna badać czarne dziury, najbardziej tajemnicze obiekty we Wszechświecie. Niedawno mogliśmy ujrzeć pierwszy obraz cienia horyzontu zdarzeń, ale najlepsze odkrycia znajdują się dopiero przed nami.

Najlepszym przykładem tego, jak niepojęte są dla nas czarne dziury, może być J2157, czyli największa i najszybciej rosnąca odkryta przez ludzkość do tej pory. Ten potwór jest 34 miliardy razy większy od naszego Słońca i ma masę aż 8000 razy większą od Sagittarius A*, supermasywnej czarnej dziury, znajdującej się w centrum naszej galaktyki, czyli Drogi Mlecznej.

J2157 pochłania gwiazdę wielkości Słońca co dwa dni. Czarna dziura pożarła już dużą część gwiazd i materii w swojej galaktyce, ale wciąż jest głodna. Ten proces będzie trwał tak długo, aż wokół obiektu nie będzie już żadnej materii. Co ciekawe, J2157 znajduje się aż 1,2 miliarda lat świetlnych od nas. Oznacza to, że widzimy ją taką, jaką była przed 1,2 miliardem lat. Teraz może być kilka razy masywniejsza lub pochłonęła już całą dostępną materię i przestała rosnąć.

Reklama

Warto tutaj podkreślić, że niedawno astronomowie odkryli najbliższą Ziemi znaną nam czarną dziurę. Znajduje się ona w układzie HR 6819. Oddalona jest od naszej planety o zaledwie 1000 lat świetlnych. Może to wydawać się daleko, ale musimy mieć na uwadze fakt, że dotychczas takie obiekty w większości obserwowaliśmy w odległości milionów lat świetlnych.

Źródło: GeekWeek.pl/NASA/ / Fot. NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy