Sztuczna inteligencja ożywia obrazy słynnych malarzy. Artystyczny DeepFake

Pewnie większość z Was nie raz zastanawiała się, jak naprawdę wyglądały osoby, które zostały uwiecznione na obrazach przez słynnych malarzy. Z pomocą algorytmów sztucznej inteligencji teraz możemy zobaczyć je w ruchu.

Denis Shiryaev postanowił ożywić obrazy, za pomocą kilku najnowszych technologii DeepFake. Wśród nich znalazły się: DAIN, ESRGAN i First Order Model. Efekt pracy z nimi bardzo zaskakuje. Pewnie będziecie mieli mieszane uczucia, ale animowane twarze rozpalają wyobraźnię. W końcu w trakcie malowania obrazu przez wielkich artystów, świat nie był czarno-biały, a muzy były żywymi ludźmi, zatem poruszały się.

Shiryaev ożywił dla nas takie dzieła jak: Mona Lisa, Narodziny Wenus, Autoportret z cierniowym naszyjnikiem i kolibrem, Dama z gronostajem, Dziewczyna z perłą, Nocna straż czy Amerykański gotyk. Warto tutaj podkreślić, że sztuczna inteligencja nie miała prostego zadania. Musiała odwzorować twarze muz na podstawie danych pozyskanych z samego malowidła, a nie zdjęć.

Reklama

Specjaliści od technologii DeepFake uważają, że z pomocą AI w przyszłości będziemy mogli nie tylko ożywić stare zdjęcia i filmy, nadając im zupełnie nowego wymiaru, ale również tworzyć zupełnie nowe od podstaw z osobami z naszych rodzin i znajomych, których już z nami nie ma.

Źródło: GeekWeek.pl/Denis Shiryaev / Fot. Denis Shiryaev

Geekweek
Dowiedz się więcej na temat: Sztuczna inteligencja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy