Szefowa SpaceX uważa, że powinniśmy żyć w tunelach na Marsie, a nie na Ziemi

Gwynne Shotwell, prezes i dyrektor operacyjna SpaceX, podzieliła się z nami swoją wizją na kolonizację Czerwonej Planety w wywiadzie udzielonym telewizji CNBC. Jej plany są bardzo ciekawe, lecz kontrowersyjne.

Ideą firmy SpaceX jest obniżenie kosztów misji kosmicznych i jak najszybsza kolonizacja Księżyca czy Marsa, a także przemiana ludzkości w cywilizację kosmiczną, która będzie na stałe przebywała w głębi kosmosu.

Plany Elona Muska na realizacje tych wizji już znamy, bo mówi o nich na każdej większej konferencji. Tymczasem teraz poznacie plany kogoś, kto jest na co dzień jeszcze bliżej związany ze SpaceX. Jest nią Gwynne Shotwell, prezes i dyrektor operacyjna w firmie.

W wywiadzie udzielonym kilka dni temu telewizji CNBS opowiedziała o swojej niezwykłej wizji kolonizacji Czerwonej Planety i priorytetach, jakie powinna wyznaczyć sobie ludzkość w kwestiach eksploracji kosmosu.

Reklama

Shotwell wierzy, że najlepszym pomysłem na budowę kolonii na Marsie będzie budowa podziemnych tuneli, które usiłuje tworzyć na Ziemi, należąca do Elona Muska, firma The Boring Company. Zapewnią one ochronę przed zabójczym promieniowaniem kosmicznym, niegościnnymi warunkami pogodowymi, a także pozwolą magazynować lód wodny i żywność.

Elon i Shotwell mają plan budowy całych miast pod powierzchnią tej planety. To właśnie tam będzie toczyć się normalne życie. Wszystko to będzie możliwe dzięki systemom podtrzymania życia. Zainstalowane w tunelach pozwolą oddychać i funkcjonować praktycznie tak, jak to ma teraz miejsce na Ziemi.

Taka koncepcja ma też sens ekonomiczny. Odwierty tuneli są duże prostsze w wykonaniu i pochłoną mniej funduszy, ze względu na fakt rezygnacji z budowy specjalnych baz, które będą chroniły przed promieniowaniem, zjawiskami atmosferycznymi i dużymi wahaniami temperatury.

Dyrektor operacyjna SpaceX uważa również, że dla ochrony ludzkości przed zagrożeniem pochodzącym z kosmosu, musimy jak najszybciej wysłać ludzi na Marsa i stworzyć tam podziemną kolonię, która, w razie potrzeby, będzie mogła pomóc w odbudowie cywilizacji na Ziemi.

SpaceX chce już w przyszłym roku chce przeprowadzić pierwszy lot załogowy statku Starship. To właśnie na jego pokładzie, już za 5 lat, udadzą się na Czerwoną Planetę pierwsi astronauci. Przynajmniej takie plany ma firma. Pożyjemy, zobaczymy.

Źródło: GeekWeek.pl/CNBC/YouTube / Fot. SpaceX

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy