Oto polskie samochody elektryczne. Premiera dwóch prototypów Izery [FILM]

Spółka ElectroMobility Poland przedstawiła prototypy pierwszego w pełni polskiego samochodu elektrycznego w wersji hatchback oraz SUV. Izera została przyjęta z entuzjazmem, a pojazdy pozytywnie zaskakują wyglądem.

Zasięg do 400 kilometrów (WLTP), 8 sekund do setki, prędkość maksymalna do 160 km/h i 2 godziny do pełnego naładowania. Tak świetnie zapowiadają się hatchback oraz SUV, które otrzymały na razie robocze nazwy, odpowiednio T100 i Z100. ElectroMobility Poland zapowiedziało, że oba w pełni elektryczne pojazdy trafią do seryjnej produkcji już w 2023 roku. Co ciekawe, już na samej prezentacji wiele polskich firm zgłosiło zainteresowanie kupnem takich pojazdów z przeznaczeniem do swoich flot.

Nazwa Izera i jej logo nawiązują do rzeki Izery, która płynie przez Góry Izerskie na Dolnym Śląsku, jedno z najczystszych i najbardziej dziewiczych miejsc polskiej przyrody. Izera pochodzi też od słowa Isirás, co znaczy tyle co szybki i silny. Te idee perfekcyjnie wpisują się w oba pojazdy posiadające wydajne i przyjazne środowisku napędy elektryczne. Hasło przewodnie nowej marki to „Milion powodów, żeby jechać dalej”. Projekty i budowa pierwszych prototypów pojazdów pochłonęła 30 milionów złotych, a eksperci szacują, że do rozpoczęcia produkcji inwestorzy wydadzą od 3 do 5 miliardów złotych.

Reklama

Izera T100, czyli hatchback, swoim wyglądem przypomina Mazdę 3 i Volvo XC40, Podobnie jest z SUV-em, który na myśl przywodzi Jaguara I-Pace, Mazdę CX5 czy Volvo XC60. W środku T100 prezentuje się wyśmienicie. Pojazdy nie odstają od swojej konkurencji pod żadnym względem, a można śmiało rzec, że cechują się designem na światowym poziomie, co potwierdzają dziennikarze motoryzacyjni.

Wnętrze T100 jest nowoczesne, przyjazne kierowcy i pasażerom, a także wyjątkowo praktyczne. Inżynierowie informują, że na pokładzie pojazdów znajdą się wszystkie technologie związane z bezpieczeństwem instalowane seryjnie w pojazdach na rok 2023.

Projekty karoserii wykonała włoska firmy Torino Design, która tworzy projekty dla największych koncernów motoryzacyjnych na świecie. Od strony technologicznej zadziałała niemiecka firma EDAG Engineering. Wnętrze w stu procentach zaprojektował Tadeusz Jelec, były designer Jaguara. Polacy koordynowali rozwój projektu jako całości.

„Chcemy wprowadzić dogodny ratalny system sprzedaży naszych pojazdów. Koszt posiadania samochodu elektrycznego musi być o wiele atrakcyjniejszy niż samochodu spalinowego porównywalnej klasy” – powiedział Piotr Zaremba, prezes ElectroMobility Poland. Ostateczny wygląd pojazdów z zewnątrz i w środku poznamy pod koniec przyszłego roku. Wówczas mają pojawić się finalne prototypy. Na razie ElectroMobility Poland nie ujawniło cen pojazdów, ale mają być one konkurencyjne. Rząd zapowiada też przyjazny system dopłat i kredytów na ekologiczne pojazdy.

Źródło: GeekWeek.pl/Izera/ElectroMobility Poland / Fot. Izera/ElectroMobility Poland

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy