Łazik Perseverance przetestuje na Marsie przyszłe skafandry kosmiczne

Kiedy łazik Perseverance od NASA wyląduje na powierzchni Marsa w lutym przyszłego roku, będzie miał ze sobą próbki skafandrów kosmicznych zaprojektowanych dla przyszłych odkrywców.

Warto podkreślić, że to próbki skafandra kosmicznego, w jaki wyposażeni mają zostać astronauci, kiedy możliwe będzie już wysłanie ich na Czerwoną Planetę. Materiały zostaną sprawdzone w środowisku potężnego promieniowania, które czeka na śmiałków gotowych postawić stopę na Marsie. Nie da się bowiem ukryć, że już utrzymanie funkcjonowania urządzeń w kosmosie jest dużym wyzwaniem, a co dopiero utrzymanie przy życiu ludzi wysyłanych na podbój Księżyca czy Marsa. Wszystko to skłoniło inżynierów NASA i jej partnerów do prac nad skafandrami kosmicznymi o nazwie Extravehicular Mobility Units.

Reklama

To właśnie w nich mieszkańcy Międzynarodowej Stacji Kosmicznej wykonują wszystkie czynności poza ISS, chronieni przed micrometeoroidami, promieniowaniem kosmicznym, zmianami temperatury i wspomagani przez wszystkie pomocne systemy - mówiąc krótko, ich skafandry to jakby miniaturowe statki kosmiczne o kształcie człowieka. Tyle że Mars ma atmosferę, a astronauci będą wykonywali czynności wymagające choćby chodzenia po jego powierzchni, potrzebne są zupełnie nowe skafandry. W związku z tym NASA zabrała się już za ich tworzenie, a trudno wyobrazić sobie lepszy test dla materiałów niż faktyczne wysłanie ich na Marsa, więc odpowiedni próbki trafią tam razem z łazikiem Perseverance.

Dlatego też, kiedy łazik wyląduje na powierzchni Marsa za jakieś 7 miesięcy, razem z nim trafi tam 5 próbek materiałów, które mają znaleźć zastosowanie w nowej generacji EMU. Te zostaną umieszczone na jego powierzchni, więc podczas jego wędrówek będą poddawane działaniu pyłu, promieniowania słonecznego i kosmicznego - wszystkie dobrze widać na powyższej grafice, razem z ich planowanym umieszczeniem na skafandrze. Dwa z z nich dobrze już znamy, bo to Ortho, łączące kevlar, Gore-Tex i odporny na płomienie Nomex, które stosowane jest w obecnych skafandrach oraz Vectran stosowany w okolicach dłoni, chroniący przed ranami szarpanymi, ale nie były one wcześniej wystawione na działanie warunków podobnych do tych marsjańskich. Zebrane przez łazik dane zostaną następnie porównane z tymi uzyskanymi w ziemskich laboratoriach, bo w tej kwestii nie ma żartów - bezpieczne skafandry dla astronautów to priorytet, z którym NASA musi się uporać, jeśli faktycznie chce wysłać ludzi na Marsa. 

Źródło: GeekWeek.pl//Fot. NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy