Virgin Galactic pokazało projekt naddźwiękowego samolotu przyszłości [FILM]

Firma Richarda Bransona coraz śmielej wkracza w świat podniebnej turystyki. Niebawem zaoferuje loty na granicę kosmosu, a już snuje nowe plany budowy superszybkiego samolotu o zasięgu globalnym.

Maszyna ma rozwijać prędkość 3 razy większą od dźwięku i 5 razy większą od obecnie latających samolotów pasażerskich, czyli ponad 3700 km/h. Samolot Virgin Galactic ma pozwolić na szybkie podróże pomiędzy światowymi metropoliami w zaledwie kilka godzin.

Firma rozpoczęła w tej kwestii współpracę z NASA i firmą Rolls-Royce. Agencja ma obecnie największe doświadczenie w budowie takiej maszyny. Przypominamy, że od kilku lat powstaje w niej następca Concorde'a, który będzie najcichszym samolotem odrzutowym w historii lotnictwa. Dzięki najnowocześniejszej technologii, będzie on mógł startować i lądować z lotnisk znajdujących się w centrach największych miast.

Reklama

Firma Rolls-Royce wesprze projekt Richarda Bransona najnowszymi silnikami, które mają zaoferować nie tylko loty z ogromnymi prędkościami, ale również w iście ekologicznym stylu, co obecnie jest najważniejsza kwestią dla wielu koncernów. Maszyna Virgin Galactic ma zabrać na pokład od 9 do 19 osób. Podróże mają być niesamowitym doświadczeniem dla pasażerów. I nie chodzi tylko o sam komfort, ale również systemy info-rozrywki, które pozwolą miło spędzić czas na podróżach po całej planecie.

Co ciekawe, Richard Branson ma też inne plany związane z firmą Boom Supersonic, która również pracuje nad superszybkim samolotem pasażerskim przyszłości. Pierwszy prototyp o nazwie XB-1 ma być zaprezentowany jeszcze w tym roku, a zostać oblatany na początku przyszłego. Maszyna ma rozwijać prędkość dochodzącą do 2340 km/h. Mówimy tutaj o efekcie finalnym projektu w postaci samolotu pasażerskiego, który będzie nosił nazwę Overture.

Źródło: GeekWeek.pl/Virgin Galactic / Fot. Virgin Galactic

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy