Amerykanin dostał tajemnicze nasiona z Chin i zasiał je. Co wyrosło?

Od jakiegoś czasu mieszkańcy różnych krajów świata, w tym Polski, otrzymują tajemnicze przesyłki z Państwa Środka, których nie zamawiali. W środku znajdują nasiona. Ostrzegamy przed ich wykorzystywaniem!

Eksperci uważają, że Chińczycy rozsyłają po świecie zmodyfikowane nasiona gatunków roślin inwazyjnych, które mogą poczynić ogromne szkody w sadach i ogrodach. Może dojść do sytuacji, że rośliny te zniszczą już istniejące uprawy. Roślin takich nie będzie można się pozbyć i mogą one być szkodliwe dla zdrowia.

Polskie służby ochrony roślin mówią nawet o bioterroryźmie na skalę światową. Każdy kto otrzyma takie nasiona z Chin, proszony jest o natychmiastowe ich spalenie lub dostarczenie do odpowiednich placówek, w celu ich dogłębnego zbadania.

Reklama

Przesyłki, które zostały przesłane do sadowników w USA, zawierały np. nasiona szarłatu. Roślina ta jest bardzo szkodliwym chwastem. W stanie Indiana, gdzie się pojawiły, stanowiłby poważne zagrożenie dla upraw soi, które zajmują tam w tym roku 5,5 miliona akrów. Zniszczenie takich upraw wiązałoby się z problemem głodu wśród mieszkańców, nie wspominając już o gigantycznych stratach finansowych.

Doyle Crenshawn, mieszkaniec miasta Booneville w Arkansas postanowił zasadzić otrzymane nasiona. Po kilku tygodniach wyrosła z nich roślina z pomarańczowymi kwiatami. Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych ma odwiedzić Crenshawna jeszcze w tym tygodniu i pobrać próbki do badań, aby ustalić, z jaką rośliną mamy tu do czynienia, czy jest zmodyfikowana, a jeśli tak, to czy jest gatunkiem inwazyjnym.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Newson6

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy