Sztuczna inteligencja potrafi już coraz lepiej przewidywać przyszłe wydarzenia

Sztuczna inteligencja z Uniwersytetu w Bonn potrafi szybko przewidzieć przyszłe groźne dla nas wydarzenia, nawet na kilka minut przed ich wystąpieniem. Naukowcy chcą, by docelowo przewidywała, co wydarzy się za wiele lat.

Chociaż technologie AI wykorzystywane m.in. w samochodach autonomicznych potrafią przewidzieć groźne sytuacje, w których będziemy brali udział na drodze, to jednak działa to tylko na kilka sekund do przodu.

Tymczasem AI opracowane przez naukowców z Niemiec świetnie radzi sobie z przewidywaniem groźnych zdarzeń, które wystąpią nawet na kilka minut do przodu. Najlepszy jest w tym wszystkim fakt, że może nam uratować w ten sposób życie lub po prostu je ułatwić, jak to czynią lokaje.

Brzmi to jak scenariusz z dobrego filmu sci-fi, ale to już się dzieje. Aby w ogóle można było przewidywać, potrzebne są duże ilości danych o naszym trybie życia i przyzwyczajeniach.

Reklama

Naukowcy z Instytutu Informatyki opracowali oprogramowanie treningowe, które bazowało na 40 różnych filmach pokazujących przygotowywanie sałatki. Każde z nagrań trwało 6 minut i pokazywało 20 różnych akcji. Specjalistów interesowało szczególnie rozpoczęcie każdej akcji i długość jej trwania.

Po kilku godzinach analiz, algorytm nauczył się kolejności wykonywania poszczególnych czynności. W celach testowych sprawdzono później go na kilku innych filmach, których wcześniej system nie widział.

Już po kilkunastu sekundach trwania filmu, algorytm miał przewidzieć, co nastąpi później. Przewidywania AI bardzo zaskoczyły naukowców. Algorytm zdołał przewidywać czynności na poziomie 40 procent. To całkiem sporo. Oczywiście trafność prognoz spadała wraz z wydłużeniem czasu przewidywania.

Różne firmy od dawna bazują na danych zbieranych o nas przez np. Google do przewidywania rozwoju różnych ważnych wydarzeń. W ten sposób mogą być o krok przed konkurencją. Taka globalna świadomość bardzo często stawia dobre prognozy, ale wciąż nie jest idealna.

W przyszłości, gdy giganci internetowi będą dysponowali jeszcze większą ilością o nas danych, a tak będzie na bank, takie prognozy będą o wiele trafniejsze. Ten fakt zupełnie odmieni nasze codzienne życie. Oby tylko służyło to nam w sensie pozytywnym, a nie zostało wykorzystane przeciwko nam, np. przez służby.

Źródło: GeekWeek.pl/Uniwersytet w Bonn / Fot. Piqsels

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy