Boeing ujawnił jedną z tajemnic konstrukcji mini-wahadłowca X-37B [FILM]

Pentagon od kilku lat wysyła na orbitę mały pojazd o nazwie X-37B, który przeprowadza eksperymenty na potrzeby armii i koncernów zbrojeniowych. Teraz możemy poznać kilka jego ciekawych tajemnic.

Firma Boeing opublikowała w globalnej sieci krótki materiał filmowy, na którym możemy zobaczyć mini-wahadłowiec wielokrotnego użytku, znajdujący się w ośrodku badawczym oraz przestrzeni kosmicznej. Najciekawszym elementem prezentacji jest jednak system rozkładania paneli solarnych. Urządzenia fotowoltaiczne znajdują się w centralnej ładowni. Podczas pobytu na orbicie, drzwi ładowni otwierają się, a system paneli rozkłada się.

Z filmu możemy wywnioskować, że panele solarne zajmują większą cześć ładowni pojazdu. Tylna część X-37B to napęd i zbiornik na paliwo, tymczasem z przodu mogą mieścić się eksperymenty lub jest to przestrzeń do transportu np. mikrosatelitów. To właśnie dzięki panelom solarnym, pojazd może przebywać w przestrzeni kosmicznej przez ponad 2 lata i przeprowadzić zaplanowane działania.

Reklama

Boeing ujawnił zdolności X-37B kilka dni po udanym teście podobnego pojazdu, który zbudował chiński rząd. Eksperci uważają, że Państwo Środka zamierza za jego pomocą przeprowadzać eksperymenty w przestrzeni kosmicznej na potrzeby rozwoju swoich technologii militarnych i kosmicznych. Podobny pojazd budują też Indie, jednak obecnie to Stany Zjednoczone prowadzą prym w tej materii.

Niedawno Pentagon ujawnił, że na pokładzie X-37B, który od maja krąży po orbicie, znalazł się mały satelita o nazwie FalconSat-8. Został on zaprojektowany i zbudowany przez kadetów z Akademii Sił Powietrznych USA. Oprócz niego, NASA chce przetestować w warunkach promieniowania kosmicznego specjalne nasiona. Mają one pomóc astronautom w kolonizacji Księżyca i Czerwonej Planety.

Ale to nie wszystko. Pentagon umieścił w mini-wahadłowcu specjalny system transmisji energii na powierzchnię Ziemi oraz do wojskowych dronów, odbywających loty zwiadowcze. Jest to projekt Naval Research Laboratory. System przekształca energię słoneczną w energię mikrofalową o częstotliwości radiowej, a następnie transmituje energię do danego obiektu.

Mini-wahadłowiec będzie mógł mieć niebawem doczepiany do tylnej części specjalny moduł, w którym będą mogły na orbitę być przetransportowane dodatkowe ładunki. Całkiem prawdopodobne, że w kolejnych misjach wojsko przetestuje znacznie więcej futurystycznych technologii w tajemnicy przed wścibskim wzrokiem Rosji i Chin.

Pentagon planuje też wysłanie na orbitę następcy X-37B. Firma SpaceX wygrała przetarg, w ramach którego za pomocą potężnej rakiety Falcon Heavy ma wysłać w kosmos tajemniczy pojazd. Na potrzebę tej misji ma zostać nie tylko zmodyfikowana osłona ładunku rakiety, ale również stanowisko startowe. Eksperci uważają, że możemy mieć tu do czynienia z dużym pojazdem. Niedawno NASA zapowiedziała, że ma zamiar prowadzić eksperymenty na orbicie związane z przygotowaniem załogowego lotu na Księżyc. Nowy pojazd miały umożliwić realizację eksperymentów zakrojonych na dużo większą skalę.

Źródło: GeekWeek.pl/Boeing / Fot. Boeing

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy