Zespół stresu pourazowego może nawet dwukrotnie zwiększyć ryzyko demencji

Wygląda na to, że naukowcom udało się udowodnić związek między PTSD a rozwojem demencji, dzięki czemu możliwe będzie wczesne wykrywanie pierwszych objawów choroby u pewnych grup.

Wszystko w wyniku pierwszej metaanalizy związku pomiędzy zespołem stresu pourazowego i demencją, która objęła zasięgiem ponad milion pacjentów i pozwoliła ustalić, że nieleczone PTSD dwukrotnie zwiększa ryzyko demencji w wieku senioralnym. Badania, opublikowane w British Journal of Psychiatry, opisują zaś to schorzenie jako jedno z największych wyzwań zdrowotnych XXI wieku. Obecnie cierpi z jej powodu ponad 50 mln osób na całym świecie, a szacunki mówią o potrojeniu jej powszechności przed 2050 rokiem. W obliczu braku efektywnego leczenia, kluczem do opanowania tej degeneratywnej choroby jest wczesne identyfikowanie i pomaganie pacjentom, aby ograniczyć rozwój schorzenia, która w pewnym momencie jest nie do opanowania. 

Reklama

Jak już wspomnieliśmy, jedną z najbardziej narażonych grup są osoby cierpiące z powodu zespołu stresu pourazowego, ale co ciekawe… związek ten występuje w obie strony, czyli demencja zwiększa również ryzyko opóźnionego zespołu stresu pourazowego. Zdaniem kanadyjskich uczonych, którzy opierają się na badania 1,69 mln pacjentów, diagnoza zespołu stresu pourazowego wiąże się z 61% większym prawdopodobieństwem wystąpienia demencji. Co jednak zaskakujące, częstotliwość występowania demencji u weteranów wojennych z PTSD jest niższa niż w przypadku reszty populacji - jeśli więc wykluczy się ich z badań, uzyskujemy wynik sugerujący, że pacjenci z PTSD są dwukrotnie bardziej narażeni na demencję. 

Naukowcy hipotetyzują, że to odkrycie może sugerować, że leczenie PTSD może zredukować ryzyko wystąpienia demencji, bo weterani dużo częściej niż zwykły Kowalski są leczeni w związku z zespołem stresu pourazowego. - Wiele osób z PTSD nie otrzymuje leczenia, czasami przez niedostatki służby zdrowia, a czasem przez obawy o stygmatyzację, z jaką często zmagają się osoby szukające pomocy. Teraz mamy więcej dowodów na to, jaki długoterminowy wpływ na daną osobę, w tym rozwój demencji w przyszłości, mogą mieć traumatyczne doświadczenia i otrzymana po nich pomoc - tłumaczy jedna z autorek, Vasiliki Orgeta. Nie jest wprawdzie jasne, jaki dokładnie mechanizm stoi za tym niezwykłym związkiem, ale jedną z możliwych odpowiedzi jest fakt, że PTSD wpływa na wiele czynników behawioralnych, które wiązane są z rozwojem demencji, od depresji po uzależnienia. Naukowcy zastanawiają się zaś, czy wczesna diagnoza i leczenia PTSD jest w stanie opóźnić czy nawet zapobiec rozwojowi demencji, bo ma to szansę zmienić życie milionów osób na całym świecie. 

Źródło: GeekWeek.pl/

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy