Eksplozja w Bejrucie była jedną z najpotężniejszych w historii ludzkości [FILM]

Wybuch w Bejrucie wyglądał na filmach jakby to były sceny z jakiegoś dobrego filmu akcji. Niestety, to zdarzyło się w rzeczywistości. Teraz okazuje się, że był jednym z największych w historii.

200 ofiar, 6 tysięcy rannych, 300 tysięcy ludzi bez dachu nad głową i budynki uszkodzone w połowie stolicy Libanu. Zespół badaczy z Sheffield University postanowił dokładnie dowiedzieć się, jak potężny był wybuch, do którego doszło w stolicy Libanu 4 sierpnia bieżącego roku. Badania pokazały, że miał siłę aż 1/20 bomby zrzuconej na japońską Hiroszimę.

W rezultacie nieprawidłowego składowania i eksplozji ok. 2750 ton azotanu amonu, została uwolniona energia o mocy odpowiadającej detonacji 500-1100 ton TNT. Warto tutaj dodać, że największa na świecie bomba niejądrowa, czyli GBU-43, generuje energię wybuchu odpowiadającą 11 tonom TNT czyli 10 razy mniejszą od tej w Bejrucie. Naukowcy przeanalizowali nagrania wideo dostępne w serwisach społecznościowych i oszacowali zniszczenia w osiedlach przylegających do portu.

Reklama

W ciągu sekundy została uwolniona energia na poziomie 1GWh, czyli za jej pomocą można byłoby zasilić 1000 gospodarstw domowych przez cały miesiąc. Największa eksplozja dokonana przez człowieka, pomijając detonacje bomb jądrowych, miała miejsce w Halifax w 1917 roku w trakcie zderzenia się dwóch statków. Jeden z nich przewoził materiały wybuchowe. Energia eksplozji odpowiadała detonacji 3000 ton TNT.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. RT

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy