Wielka Brytania startuje z testami szczepionki, w których celowo zarazi chętnych CoVID-19

W obecnej sytuacji pandemicznej szczepionka jest nadrzędnym celem wielu placówek badawczo-naukowych, ale do tej pory żadna z nich nie zdecydowała się na złamanie pewnej etycznej granicy, a mianowicie…

… testy z wykorzystaniem celowego zakażenia chętnych, żeby zweryfikować skuteczność działania - jest to kontrowersyjna metoda, na którą w większości przypadków nie ma zgody, ale wydaje się, że tym razem będzie inaczej. Naukowcy z Wielkiej Brytanii poinformowali bowiem, że wystartują z takim programem już w styczniu przyszłego roku i początkowo zaproszą do niego jedynie młodych i zdrowych ochotników, żeby zweryfikować, jak małe dawki wirusa prowadzą do ostrego przebiegu choroby. Jak dobrze wiemy, w normalnych warunkach produkcja szczepionki trwa bardzo długo i dopiero na ostatnim etapie szczepi się większe grupy, żeby zweryfikować skuteczność - tyle że w bardzo specyficzny sposób, bo po prostu osoby zaszczepione wracają do normalnego życia i są monitorowane przez długie miesiące, a następnie porównuje się liczbę infekcji pomiędzy taką grupą i nieszczepioną grupą placebo. 

Reklama

Jednym ze sposobów na przyspieszenie prac jest proces celowego wystawiania osób zaszczepionych na działanie wirusa, ale budzi on wiele kontrowersji etycznych i rzadko jest stosowany z obawy o brak wystarczającej wiedzy do zapewnienia uczestnikom bezpieczeństwa. W przypadku Covid-19 sytuacja jest tak trudna, że podobne pomysły pojawiają się dosłownie od początku pandemii i wydaje się, że w końcu wejdą w życie, bo stosowne zgody jest gotowy wydać brytyjski rząd. Human Challenge Programme, bo tak będzie nazywać się ta inicjatywa, zostanie przeprowadzony przez połączone siły Imperial College London, UK National Health Service oraz hVIVO, czyli organizacji zajmującej się podobnymi testami od 30 lat i dofinansowany przez rząd kwotą 43.5 mln dolarów. 

Pierwszym etapem będzie studium charakterystyki wirusa, podczas którego młodzi i zdrowi ochotnicy zostaną zakażeni SARS-CoV-2, żeby sprawdzić jaka ilość wirusa potrzebna jest do wywołania Covid-19. Odbędzie się on w odizolowanym ośrodku Royal Free Hospital, obejmie ok. 90 osób w wieku 18-30 lat i potrwa do maja. Do tego czasu naukowcy mają nadzieję ustalić wszystkie potrzebne dane i zacząć testy skuteczności szczepionki, ale jak podkreślają badacze na każdym kroku, priorytetem jest bezpieczeństwo ochotników: - Mój zespół prowadzi takie testy na innych wirusach powodujących problemy oddechowe od ponad 10 lat. Żadne badania nie są kompletnie pozbawione ryzyka, ale przy Human Challenge Programme partnerzy będą ciężko pracować, żeby je zminimalizować - tłumaczą. Naukowcy już szukają chętnych do testów, a ci mogą się zarejestrować .

Źródło: GeekWeek.pl/

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy