W Arktyce pojawiły się tajemnicze dziury w lodzie. Zobaczcie najnowsze zdjęcia

NASA od ponad 8 lat prowadzi zakrojony na szeroką skalę projekt o nazwie Operation IceBridge. W jego ramach naukowcy prowadzą obserwacje lotnicze i terenowe obszarów arktycznych w celu dokumentowania ciekawych zjawisk i zmian klimatycznych.

W połowie kwietnia, John Sonntag, członek grupy badawczej, wykonał z samolotu zdjęcia dziwnych kręgów w lodzie. Pojawiły się one w rejonie delty Mackenzie River w Kanadzie. Sonntag wysłał fotografie do siedziby NASA oraz wrzucił je na swój profil na Twitterze z dopiskiem, że nie przypomina sobie, żeby widział takie rzeczy gdzie indziej.

Agencja napisała w swoim oficjalnym oświadczeniu, że na razie istota pojawienia się tego zjawiska jest nieznana. Co ciekawe, nigdy wcześniej nikt nie widział podobnej formacji, ani w Arktyce, ani innych częściach planety.

Reklama

Specjaliści zauważyli, że lód na tym obszarze jest cienki, miękki i stosunkowy nowy. Aby wyjaśnić tę zagadkę, potrzebne jest wysłanie na miejsce grupy badawczej, która bliżej przyjrzy się tym kręgom.

Tymczasem naukowcy z NASA, na podstawie zebranych informacji, sugerują, że kręgi mogły powstać na skutek ruchu lodu od lewej do prawej. Jako że jest cienki i miękki, łatwo uległ wpływom zewnętrznym. Całkiem możliwe też, że dziury powstały na skutek działalności jakiegoś dużego ssaka morskiego, który za ich pośrednictwem miał dostęp do życiodajnego tlenu.

Źródło: GeekWeek.pl/LiveScience / Fot. John Sonntag/Operation IceBridge/NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy