W Czarnobylu pojawił się robo-pies. Ostrzeże o wzroście promieniowania [FILM]

Czarnobylska Strefa Wykluczenia to wciąż jedno z najniebezpieczniejszych miejsc na naszej planecie. Teraz zwiększeniem bezpieczeństwa na jej obszarze zajmą się robo-psy od Boston Dynamics.

W ramach zakrojonych na szeroką skalę testów, kierownictwo Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej postanowiło wynająć czworonożnego robota do inspekcji obiektu i jego okolic. Od kilku lat nad słynnym reaktorem nr 4 góruje już nowy sarkofag, który ma zabezpieczyć świat przed emisją promieniowania przez ok. 100 lat.

Pomimo zażegnania obaw związanych z zawaleniem się starego sarkofagu i wizji kolejnej katastrofy, naukowcy pracujący w Czarnobylu chcą mieć jak największą wiedzę o całym obszarze i punktach, w których panuje najwyższy poziom promieniowania. Chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa zarówno pracownikom, jak i turystom, którzy coraz chętniej przybywają w te rejony Ukrainy.

Reklama

Robo-pies Spot będzie robił obchody po Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej, mapował jej obszar w 3D oraz rejestrował punkty, w których panuje podwyższona emisja promieniowania. Naukowcy na podstawie tych cennych danych stworzą kompleksową mapę, dzięki której będzie można później dokonać modyfikacji obiektu i zapewnić wszystkim jeszcze większe bezpieczeństwo.

Władze obiektu planują zmapowanie nie tylko samej elektrowni. Jeśli projekt spełni pokładane w nim nadzieje, to cała armia robotów pojawi się w Czarnobylu i zacznie mapować na bieżąco cały obszar Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia. Niedawno naukowcy wykorzystali drony do wykrywania punktów, w których panuje podwyższony poziom promieniowania, ale jednak roboty znacznie dokładniej mogą wykonać to zadanie.

Źródło: GeekWeek.pl/Chornobyl NPP / Fot. Chornobyl NPP

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy