Chiny zbudują własny Starlink, a nawet dwa. Będzie ostra konkurencja

Państwo Środka dostrzega olbrzymie możliwości w posiadaniu konstelacji kosmicznego Internetu. Amerykańska firma SpaceX tworzy właśnie taki na orbicie. Chiny zrobią jej poważną konkurencję.

Rząd Chin właśnie zgłosił Międzynarodowej Unii Telekomunikacyjnej swój projekt budowy nie jednej, a dwóch mega-konstelacji kosmicznego Internetu, który ma być wzorowany na Starlinku od Elona Muska. Chińskie konstelacje mają nosić robocze nazwy GW-A59 i GW-2. Łącznie aplikacja opisuje system składający się blisko z 13 tysięcy satelitów.

Na razie nic więcej nie wiadomo o tym historycznym projekcie. Eksperci uważają jednak, że jedna konstelacja ma mieć przeznaczenie cywilne, a druga typowo militarne. Ta ostatnia może być ideą podobną do tej realizowanej przez SpaceX i Pentagon. Chodzi o wykorzystanie satelitów do wykrywania hipersonicznych pocisków jądrowych oraz stworzenia kanału szybkiej komunikacji pomiędzy statkami powietrznymi i pojazdami lądowymi.

Reklama

Dla nas, czyli zwykłych ludzi, ostra konkurencja na tym polu pomiędzy firmami, a nawet krajami, może zaowocować obniżeniem cen dostępu do globalnej sieci za pośrednictwem satelitów. Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że dostęp do Starlink od SpaceX nie będzie tani. Otóż zainteresowani będą musieli liczyć się z jednorazowym wydatkiem na poziomie 500 dolarów za talerz i regularnymi opłatami za użytkowanie w wysokości 100 dolarów miesięcznie.

Jednak można śmiało rzec, że to mały koszt, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt mieszkania na obszarach, gdzie panuje całkowity brak dostępu do Internetu. Obecnie połowa ludzkości nie ma stałego dostępu do sieci. Kosmiczny Internet odmieni na lepsze tę rzeczywistość, a dodatkowo ostra konkurencja na tym polu pozwoli obniżyć cenę dostępu do takich usług, co sprawi, że jeszcze szybciej się spopularyzuje.

Tymczasem SpaceX ma jeszcze ambitniejsze plany. Po ukończeniu budowy kosmicznego Internetu na orbicie Ziemi, który ma składać się z ponad 30 tysięcy urządzeń, weźmie się za Marsa. Ma tam powstać Starlink, który umożliwi szybką komunikację baz rozsianych po całej planecie pomiędzy sobą a Ziemią. Na razie nie wiadomo, kiedy zacznie powstawać, ale całkiem możliwe, że stanie się to w przyszłej dekadzie.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Pexels

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy