DARPA zaprezentowała niezwykłe możliwości swojego najnowszego egzoszkieletu

Inżynierowie Amerykańskiej Agencji Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności od kilku lat pracują nad lekkimi egzoszkieletami, które pomogą ratownikom i żołnierzom szybciej i sprawniej wykonywać ciężkie misje.

Zaprezentowany egzoszkielet został zbudowany specjalnie z myślą o wsparciu jego użytkownika podczas intensywnego chodzenia i biegania. Może być też świetnym uzupełnieniem programu rehabilitacyjnego dla osób, które uległy najróżniejszym wypadkom i chcą jak najszybciej powrócić do pełni sił.

Domeną urządzenia od DARPA jest bardzo mała waga nie przekraczająca 5 kilogramów. Montuje się one na ciele człowieka w okolicach bioder, dzięki czemu nie krępuje ono ruchów i niepotrzebnie nie obciąża innych partii ciała. Egzoszkielet pozwala, przy użyciu takiej samej siły, przejść o 10 procent i przebiec o 4 procent dłuższą trasę.

Reklama

Inżynierowie DARPA określili swój wynalazek jako świetne wsparcie dla wszystkich osób, które lubią chodzić po górach, a także dla ratowników i żołnierzy, którzy przemieszczają się po trudnym terenie, często z 20-30-kilogramowymi plecakami. Naukowcy zamierzają wciąż rozwijać egzoszkielet. Według planu, już za 2-3 lata ich urządzenie będzie oferowało o wiele większe zdolności. Celem jest tu dojście do efektywności na poziomie 50 procent w przypadku chodzenia i 25 procent w przypadku biegania.

Przedstawiciele Pentagonu uważają jednak, że kompleksowe urządzenia, które nie do poznania odmienią prace żołnierzy, nie pojawią się na polach walki prędzej, niż za 10 lat. Największym problemem jest tutaj zasilanie i system napędowy. Wykonywanie skomplikowanych misji na terytorium wroga wymaga często poruszania się w absolutnej ciszy i pozostawania w niej przez nawet kilka dni. Tymczasem akumulatory w egzoszkieletach, podczas intensywnej pracy, nie wytrzymają dłużej, niż kilka godzin, a system napędowy jest byt głośny, by móc go zastosować np. w oddziałach specjalnych.

W przyszłości to się zmieni, ale obecnie Pentagon myśli nad zupełnie innym, o wiele praktyczniejszym rozwiązaniem. Są nim motocykle elektryczne. W ostatnich latach ten segment motoryzacji rozwinął się w niesamowity sposób. Motocykle wyczynowe są nie tylko lekkie, bo wykonane z włókien węglowych, ale również dysponują akumulatorami, które mogą zapewnić setki kilometrów zasięgu. Co najważniejsze, żołnierze mogą się na nich poruszać, nawet po najtrudniejszym terenie w prawie absolutnej ciszy.

Źródło: GeekWeek.pl/DARPA / Fot. DARPA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama