Wuhan zaprasza turystów. Metropolia już dawno zapomniała o pandemii

To tam rok temu zaczął się globalny koszmar związany z pandemią. Jedna z największych chińskich metropolii dziś tętni życiem publicznym. Nie znajdziemy tam żadnych ograniczeń, które w Europie są na porządku dziennym.

Tymczasem w reszcie świata pandemia dopiero rozkręca się. Każdego dnia ustanawiane są nowe rekordy infekcji i zgonów. Nie widać też nadziei na szybkie opanowanie tej tragicznej sytuacji. Bez względu na to, czy dopiero przed nami znajduje się fala największych zachorowań i zgonów, wszyscy mamy świadomość tego, że nasze życie już nigdy nie będzie takie samo.

Władze Wuhan i prowincji Hubei chcą jednak pokazać, że w miejscu, gdzie wszystko się zaczęło, życie zaczyna powracać do normy. Rozpoczęła się właśnie zakrojona na szeroką skalę akcja promocji turystyki w mieście.

Reklama

W globalnej sieci pojawił się spot, który prezentuje najciekawsze atrakcje turystyczne samej metropolii i regionu. Musimy tutaj wspomnieć, że to jeden z najszybciej rozwijających się obszarów ekonomicznych Państwa Środka. Władze chcą odświeżyć wizerunek prowincji Hubei, która na świecie nie kojarzy się przyjaźnie. W końcu to tam zaczęła się największa pandemia w XXI wieku.

W najbliższych tygodniach władze chcą zaprosić do Wuhan jak najwięcej znanych dziennikarzy z całego świata, którzy na własne oczy mają zobaczyć, że życie wygląda tam zupełnie tak jak z czasów przed pandemią. Politycy chcą wykorzystać fakt niechlubnej sławy miasta, by uczynić z Wuhan drugą Hiroszimę czy Czarnobyl. Dzięki temu niebawem okolica będzie tak szturmowana przez turystów jak miejsce katastrofy jądrowej w Japonii czy Ukrainie.

Źródło: GeekWeek.pl/Wuhan Culture and Tourism Bureau / Fot. Wuhan Culture and Tourism Bureau

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy