Google zmienia silnik wyszukiwania. Teraz znajdziecie wszystkie ważne rzeczy o wiele szybciej

Amerykanie zapowiedzieli właśnie całkiem poważne zmiany w swoim silniku wyszukiwania, ten ma teraz przypominać bardziej rozmowę, w której jesteśmy w stanie zadać kilka pytań z rzędu.

Google zapowiedziało właśnie zmiany, które zauważymy podczas wyszukiwania interesujących nas kwestii. Silnik ma teraz pamiętać, czego szukaliśmy wcześniej i brać to pod uwagę podczas wyświetlania nowych wyników. Zdaniem firmy całość przypominać będzie teraz dłuższą rozmowę, bardziej naturalną, w której jedna ze stron - wyszukiwarka - nie będzie zapominać, o co ją pytaliśmy, kiedy tylko zadamy nowe pytanie. Bo choć część wyszukiwań ze strony użytkowników przypomina serię wzajemnie uzupełniających się kwestii, to dotąd Google nie przywiązywało do tego zbytniej wagi, przez co spędzaliśmy wiele czasu na poprawianiu wyszukiwanej frazy, zamiast szukaniu odpowiedzi. 

Reklama

To ma się zmienić, a wyszukiwarka Google już niebawem ma brać pod uwagę kontekst „rozmowy” z użytkownikiem, dzięki czemu mamy dużo szybciej znaleźć potrzebne informacje. Weźmy na przykład wczorajsze Święto Dziękczynienia, które nieodłącznie wiąże się z krojeniem indyka - jeśli przed zmianami w wyszukiwarkę wpisalibyśmy hasło krojenie, to Google automatycznie podpowiedziałoby nam najpopularniejsze wyniki, ale po zmianach weźmie pod uwagę, jakie są okoliczności i fakt, że wcześniej szukaliśmy informacji o Święcie Dziękczynienia, podpowiadając od razu krojenie indyka. 

Google zapowiada również, że zmiany ułatwią eksplorowanie zasobów internetu, a za przykład podaje poszukiwanie filmów na nadchodzące Boże Narodzenie. Jeśli będziemy szukać świątecznych hitów dla całej rodziny, jak Opowieść wigilijna czy Ekspres polarny, to wyszukiwarka będzie wiedziała, że szukamy podobnych produkcji i wyrzuci nam odpowiednią listę, żebyśmy mogli wybrać idealny tytuł. Do tego wszystkiego rozumienie kontekstu umożliwić ma Google pokazywanie nam w pierwszej kolejności bardziej istotnych wyników, bazując oczywiście na badanym przez nas temacie, dzięki czemu oszczędzić mamy mnóstwo czasu, który dotąd marnowaliśmy na przeglądanie mało istotnych wyników. 

Źródło: GeekWeek.pl/Google

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy