Chińczycy zbudowali napęd do samolotu, który pozwala oblecieć Ziemię w 2 godziny

Od jakiegoś czasu chińscy naukowcy intensywnie pracują nad silnikiem, który pozwoli rozpędzić się samolotom do 20 tysięcy km/h. Okazuje się, że swój cel osiągnęli. To prawdziwy przełom w świecie lotnictwa.

Chińczycy usprawnili napęd strumieniowy z naddźwiękową komorą spalania, który uważany jest za przyszłość lotnictwa. Ich wynalazek nazywa się Sodramjet. Inżynierom udało się pokonać trudności w jego pracy przy prędkościach naddźwiękowych. Otóż specjalna konstrukcja silnika pozwoliła wykorzystać boomy dźwiękowe do przyspieszenia spalania, co odpowiednio zwiększyło wydajność układu.

Do tej pory w silnikach typu Scramjet boomy dźwiękowe tłumiły spalanie i gwałtownie obniżały jego wydajność. Spalanie w takich silnikach było tak ogromne, że ich stosowanie było kompletnie nieopłacalne. W przypadku Sodramjet jest zupełnie inaczej. Naukowcy chwalą się, że jest on nie tylko tani w eksploatacji, ale nawet ekologiczny.

Reklama

Silnik Sodramjet przeszedł testy w Instytucie Mechaniki Chińskiej Akademii Nauk. Pozwoliły one ustalić, że napęd pracuje stabilnie i może rozpędzić samolot w niego wyposażony do 12 tysięcy km/h. Problem w tym, że tunel aerodynamiczny nie pozwala na osiągnięcie większych prędkości, zatem naukowcy nie mogli fizycznie sprawdzić, czy stać go na więcej. Obliczenia wykazały, że napęd bez problemu rozpędzi pojazd do nawet 20 tysięcy km/h.

Chińska Akademia Nauk chce w przyszłym roku wyposażyć eksperymentalny pojazd w ten rewolucyjny napęd hipersoniczny i zorganizować pierwsze testy powietrzne. „Dzięki samolotom transatmosferycznym wielokrotnego użytku możemy wystartować poziomo z pasa startowego lotniska, przyspieszyć na orbitę wokół Ziemi, następnie ponownie wejść w atmosferę, a na koniec wylądować na lotnisku” - powiedzieli naukowcy z Instytutu Chińskiej Akademii Nauk.

Oczywiście napęd Sodramjet nie może działać w przestrzeni kosmicznej, gdyż nie ma tam tlenu, a on potrzebuje go do pracy, ale może rozpędzić pojazd do 20 tysięcy km/h, pozwolić mu wyjść na niską orbitę, a później, jak wahadłowiec, powróci on już o własnych siłach na Ziemię. Chińczycy mają już wiele planów zastosowań dla pojazdów wyposażonych w taki napęd.

Eksperci ze świata lotnictwa są pewni, że jeszcze w tej dekadzie możemy spodziewać się budowy pierwszego samolotu pasażerskiego z takim napędem, który będzie pozwalał na podróże po całej planecie w czasie nie dłuższym niż 3-4 godziny, a w wersji transportowej zaledwie 2 godziny.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. CASIM

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama