Sztuczna inteligencja odświeżyła przejazd Ayrtona Senny na GP Monako w 1990 roku [FILM]

Odświeżony film możemy zobaczyć w HD i 60 klatkach na sekundę. Może jakość obrazu nie powala, ale ujęcia były kręcone prostą kamerą umieszczoną na bolidzie, a wydarzenia odbywały się 30 lat temu.

Ayrton Senna, brazylijski kierowca wyścigowy, trzykrotny mistrz świata Formuły 1, zginął w wypadku na torze w Imola we Włoszech w 1994 roku. Do ostatnich chwili robił to, co kochał, czyli pędził bolidem po jednym z najtrudniejszych torów świata.

Jego fani postanowili odświeżyć kilka filmów z nim i jego bolidami w roli głównej, dzięki potędze sztucznej inteligencji. Na jednym z materiałów filmowych możemy zobaczyć, jak Senna pędzi przez najbardziej skomplikowany tor uliczny świata w Grand Prix Monako, które miało miejsce w 1990 roku.

Reklama

Wówczas bolidy nie były tak zaawansowanymi technologicznie i tak bezpiecznymi jak obecnie pojazdami wyścigowymi. Praktycznie przy prędkości grubo ponad 200 km/h, uderzając w bandę, można było zginąć na miejscu. Wrażenia z jazdy były zatem znacznie intensywniejsze, niż ma to miejsce obecnie, co możecie poczuć oglądając te filmy.

Jak twierdzi Liam Freeman, dziennikarz motoryzacyjny w swoim tweecie, nowe ulepszenia sprawiają, że wideo jest bardziej żywe. Nie jest to do końca to, co widzimy obecnie w niedzielę, ale pod pewnymi względami jest lepiej. W końcu samochody tamtej epoki charakteryzowały się czystymi, nieskażonymi osiągami i były obsługiwane przez prawdziwych śmiałków, którzy cenili wyższość wyścigów, niż własne bezpieczeństwo.

Źródło: GeekWeek.pl/Liam Freeman/ Fot. Liam Freeman

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy